Polacy nie lubią reklam w internecie - blokują ich najwięcej
Polska pozostaje liderem w popularyzacji wtyczek blokujących reklamy w internecie - wynika z najnowszego raportu spółki OnAudience. com prezentującego dane z ponad 60 rynków świata
Według raportu w polskim internecie blokowanych jest 46 proc. wszystkich wyświetlanych reklam, co daje 8 proc. wzrost rok do roku. Na drugim miejscu znalazła się Grecja z 44 proc. blokowanych wyświetleń, a na trzecim Norwegia, gdzie blokuje się ich 42 proc.
Drugim krajem pod względem największej liczby blokowanych reklam w internecie jest Grecja, gdzie blokuje się 44 proc. wyświetleń. Kolejne miejsca należą do Norwegii (42 proc.), Niemiec (41 proc.) i Danii (40 proc.). Wysoką pozycję w rankingu zajęła również Wielka Brytania, gdzie blokowanych jest 39 proc. reklam.
Zupełnie odwrotnie sytuacja wygląda w Paragwaju, gdzie adblocki powstrzymują jedynie 5 proc. wyświetleń. To najniższy wynik w całym zestawieniu. Kolejna w dolnej części listy znajduje się Wenezuela (10 proc.). Największy wzrost liczby zablokowanych odsłon dotyczy rynku brazylijskiego, gdzie co prawda jedynie 12 proc. reklam jest blokowanych, jednak w stosunku do zeszłorocznego badania nastąpił wzrost aż o 232 proc.
Jak wynika z szacunków przedstawionych w raporcie, wraz z popularyzacją oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam, rosną globalne straty wydawców. W 2017 r. wartość zablokowanych odsłon osiągnie 42 mld USD, podczas gdy wartość całego rynku reklamy typu display szacuje się na 100 mld USD. Dla porównania, w 2016 roku globalna wartość zablokowanych odsłon reklamowych przekroczyła 28 mld USD, a wartość rynku wyliczono na 84 mld USD.
W Polsce, gdzie procentowo blokuje się najwięcej reklam, wartość rynku reklamy typu display szacuje się na 485 mln USD, a wartość zablokowanych odsłon reklamowych szacuje się na 409 mln USD.
Tegoroczny raport OnAudience. com przedstawia także wpływ blokowania reklam na branżę e-commerce. Okazuje się, że aż 32 proc. wyświetleń e-sklepów i innych serwisów świadczących usługi online w Europie, dokonywanych jest przez osoby z zainstalowanymi adblockami. Proces zakupowy rozpoczynany jest w 34 proc. przez osoby posiadające takie wtyczki, a 38 proc. finalizujących transakcje nie widzi reklam.(PAP)