Informacje

autor:  PAP/EPA/CHUNG SUNG-JUN / POOL
autor: PAP/EPA/CHUNG SUNG-JUN / POOL

Prezes dużego koncernu skazany za korupcję

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 25 sierpnia 2017, 10:11

    Aktualizacja: 25 sierpnia 2017, 10:21

  • Powiększ tekst

Południowokoreański miliarder Li Dze Jong, faktyczny szef koncernu Samsung, został w piątek skazany na pięć lat więzienia za korupcję. To jeden z wątków afery, która doprowadziła do dymisji prezydent Korei Płd. Park Geun Hie

49-letni Li (znany w kręgach biznesu także jako Jay Y. Lee), wnuk założyciela Samsunga, jest formalnie wiceprezesem Samsung Electronics, ale w praktyce kieruje koncernem, ponieważ jego ojciec, szef rady dyrektorów Samsunga Lu Kun Hi, od 2014 roku jest w szpitalu po zawale serca i nie kieruje firmą.

Sąd w Seulu uznał, że Li płacił łapówki, oczekując przychylności prezydent Park. Został też skazany za ukrywanie aktywów za granicą, defraudację i krzywoprzysięstwo. Prokuratura żądała 12 lat więzienia. Li twierdzi, że jest niewinny i zapowiedział odwołanie.

Akt oskarżenia zarzucał Li przekazanie łapówek wysokości w przeliczeniu 38 mln USD organizacjom wspieranym przez Choi Sun Sil, bliską przyjaciółkę Park, w zamian za pomoc rządu w fuzji przedsiębiorstw w 2015 roku, która umocniła jego kontrolę nad koncernem.

Park Geun Hie nie sprawuje urzędu od 9 grudnia 2016 roku, kiedy to parlament opowiedział się za jej odsunięciem od władzy w związku z oskarżeniami o płatną protekcję i korupcję. Zarzuca się jej nadużycie konstytucyjnych uprawnień poprzez zmowę z Czoi Sun Sil, która jest oskarżona o wywieranie nacisków na duże przedsiębiorstwa, by wpłacały pieniądze do fundacji wspierających inicjatywy polityczne prezydent.

Czoi Sun Sil zarzucono próby wyłudzenia olbrzymich sum pieniędzy od czołowych koncernów południowokoreańskich, m.in. Samsunga. Park i Czoi odpowiadają przed sądem.

Pięć lat więzienia dla Li to jedna z najsurowszych kar wymierzonych któremuś z południowokoreańskich przywódców biznesu. Kara powyżej trzech lat pozbawienia wolności nie może być orzeczona w zawieszeniu.

PAP SzSz

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych