Kto wydaje w Polsce więcej kasy: Niemcy czy Ukraińcy
Z najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że cudzoziemcy w II kwartale br. wydali w Polsce 10,9 mld zł, o 5,5 proc. więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku
Najwięcej wydały osoby przekraczające granicę z Niemcami oraz Ukrainą. Ukraińcy okazali się jednak najbardziej rozrzutni. Podczas jednej wizyty w Polsce obywatel Ukrainy zostawił średnio w sklepach i restauracjach 773 zł, podczas gdy Niemiec zaledwie 448 zł. Eksperci Personnel Service wskazują, że większe otwarcie na ruch przygraniczy i pracowników z Ukrainy mogłoby znacząco pomóc polskiemu PKB.
W II kwartale 2017 roku granicę Polski przekroczyło 46 mln cudzoziemców. Ich liczba z roku na rok rośnie szybciej niż liczba Polaków przekraczających naszą granicę. Oznacza to, że częściej obcokrajowcy odwiedzają nas niż my ich. Obcokrajowcy zostawiają też w Polsce coraz więcej pieniędzy.
Jak wskazał GUS, najwyższe wydatki, biorąc pod uwagę lądową granicę, ponieśli cudzoziemcy przekraczający granicę z Niemcami (47,6% ogółu wydatków cudzoziemców), następnie z Ukrainą (20,3%), Czechami (11,5%), Słowacją (7,8%), Białorusią (6,4%), Litwą (4,8%) i Rosją (1,6%). Jeżeli jednak spojrzymy na średnie wydatki ponoszone przez przedstawicieli poszczególnych państw podczas jednej wizyty w Polsce – rekordowe kwoty wydali Ukraińcy.
Przeciętny Ukrainiec odwiedzający Polskę wydał u nas w II kwartale średnio 773 zł. To o 42 zł więcej niż w poprzednim kwartale. Te dane wyglądają szokująco zwłaszcza, jeżeli zestawi się je z przeciętną pensją w tym kraju. Z danych State Statistics Service of Ukraine wynika, że w II kwartale tego roku średnie wynagrodzenie w tym kraju wynosiło ok. 7 tys. hrywien , co w przeliczeniu na złotówki daje ok. 960 zł. Można więc powiedzieć, że Ukraińcy przyjeżdżają i zostawiają u nas prawie całą pensję – mówi Krzysztof Inglot, Prezes Personnel Service.
Mieszkańcy Ukrainy w II kwartale tego roku wydali w polskich sklepach, restauracjach czy hotelach ponad 1,9 mld zł. Co oznacza, że w ciągu półrocza wydali aż 3,6 mld zł.
Cudzoziemcy kupowali w Polsce przede wszystkim towary nieżywnościowe, na które przeznaczyli ok. 83% swoich wydatków, na żywność i napoje bezalkoholowe wydali ponad 13%, a na pozostałe wydatki ok. 4%.
Spośród artykułów nieżywnościowych największym zainteresowaniem cudzoziemców cieszyły się materiały do budowy, remontu i konserwacji mieszkania lub domu (ok. 25% wydatków na towary nieżywnościowe), sprzęt RTV i AGD (ok. 19%) oraz części i akcesoria do środków transportu (ok. 16%).
Rosnące wydatki Ukraińców w Polsce to między innymi efekt większego zainteresowania naszych wschodnich sąsiadów pracą u nas. Proszę pamiętać, że odkąd Polacy zaczęli wyjeżdżać do pracy do Wielkiej Brytanii, ten kierunek stał się jednym z najpopularniejszych wśród podróżujących samolotem. To pokazuje, że czynnik zawodowy łączy się z czynnikiem turystycznym. I jestem przekonany, że wydatki Ukraińców z roku na rok będą rosły. Zwłaszcza, że zapotrzebowanie na nich wśród polskich pracodawców od początku roku wzrosło o ok. 30% – podsumowuje Krzysztof Inglot.