KE wzywa do sfinalizowania unii bankowej do 2018 r.
Jeśli unia bankowa ma przyczynić się do wzmocnienia unii gospodarczej i walutowej, musi zostać sfinalizowana do 2018 r. - powiedział w środę wiceszef KE Valdis Dombrovskis. Przedstawił również pakiet rozwiązań ograniczających ryzyko finansowe banków.
Stworzenie pełnej unii bankowej jest niezbędne zarówno dla przyszłości unii gospodarczej i walutowej, jak i systemu finansowego wspierającego rozwój gospodarczy oraz tworzenie miejsc pracy - oznajmił wiceszef KE odpowiedzialny za stabilność finansową i rynek kapitałowy.
Chcemy sektora bankowego, który będzie w stanie absorbować kryzysy i rozkładać ryzyko za pomocą środków prywatnych, zapewniając tym samym, że podatnicy nie będą jako pierwsi ponosić kosztów kryzysu - dodał.
Dombrovskis przedstawił szereg, jak się wyraził „pragmatycznych pomysłów”, które mają na celu jednoczesne ograniczenie i współdzielenie ryzyka finansowego.
Jedną z głównych koncepcji jest jednakowy poziom ochrony wszystkich depozytów niezależnie od tego, gdzie są zlokalizowane. Propozycja KE ma na celu ułatwienie powołania jednolitego Europejskiego Systemu Gwarantowania Depozytów (EDIS). Ma też stanowić zachętę do postępu w trwających w tej sprawie negocjacjach.
Zważywszy na dużą rozbieżność stanowisk przedstawianych w Parlamencie Europejskim i Radzie UE, komisja sugeruje inne podejście niż to zaproponowane w 2015 r. Proces gwarantowania odbywałby się tylko w dwóch fazach; najpierw wprowadzono by bardziej ograniczony etap reasekuracji, a następnie etap koasekuracji. Przejście do drugiego etapu byłoby jednak uzależnione od postępów w ograniczaniu ryzyka.
Na etapie reasekuracji EDIS zapewniałby krajowym systemom gwarantowania depozytów jedynie pokrycie płynności. Oznacza to, że jeśli bank znajdzie się w sytuacji kryzysowej, EDIS udostępni tymczasowo środki do zapewnienia pełnej spłaty, a następnie krajowe systemy depozytów zobowiązane będą spłacić to wsparcie, zapewniając, że wszelkie straty będą dalej pokrywane w ramach systemu krajowego. Na etapie koasekuracji EDIS stopniowo zacząłby również pokrywać straty.
Komisja chce możliwie szybkiego przyjęcia propozycji zmierzających do obniżenia ryzyka i wzmocnienia odporności europejskich banków na kryzysy, przedstawionych przez KE w listopadzie 2016 r. Chodzi o uzupełnienie pokryzysowych regulacji nowymi przepisami, które będą odpowiadać obecnym wyzwaniom związanym ze stabilnością finansową.
Zaproponowano też rozwiązania uzupełniające do jednolitego mechanizmu restrukturyzacji i uporządkowanej likwidacji banków. Podczas jego tworzenia państwa członkowskie zgodziły się, że stworzenie wspólnego mechanizmu ochronnego w ramach jednolitego funduszu restrukturyzacji i uporządkowanej likwidacji jest ważne dla ochrony stabilności finansowej. Mechanizm ten ma zapewnić, by w razie potrzeby - po obciążeniu prywatnych inwestorów skutkami umorzenia lub konwersji długu - fundusz dysponował zasobami wystarczającymi do przeprowadzenia dużego postępowania likwidacyjnego lub kilku postępowań likwidacyjnych w krótkim odstępie czasu.
Wszelkie koszty, jakie się z tym wiążą, zostałyby odzyskane od sektora bankowego, po to by w perspektywie średnioterminowej móc zachować neutralność budżetową. W dokumencie Komisji o pogłębieniu unii gospodarczej i walutowej za najskuteczniejszy wariant uznano linię kredytową Europejskiego Mechanizmu Stabilności (EMS).
Kolejnym z proponowanych kroków jest ograniczanie kredytów zagrożonych. Komisja pracuje obecnie nad rozwiązaniami, które mogłyby zmniejszyć liczbę tego rodzaju kredytów, a także zapobiec ich ponownemu przyrostowi w przyszłości. 11 lipca Rada UE uzgodniła, że pakiet, który ma zostać przyjęty wiosną 2018 r., będzie składał się z czterech elementów. Pierwszy to plan działania na rzecz krajowych spółek zarządzania aktywami. Drugi to przepisy mające na celu dalszy rozwój rynków wtórnych kredytów zagrożonych oraz zwiększenie możliwości odzyskania przez wierzycieli należnych im środków z tytułu kredytów zabezpieczonych.
Trzecim elementem ma być ewentualna propozycja wprowadzająca ustawowy ostrożnościowy mechanizm ochronny, zabezpieczający przed niedostatecznymi rezerwami na nowe kredyty zagrożone. I wreszcie ostatnim - dalsze wspieranie przejrzystości w odniesieniu do kredytów zagrożonych w Europie.
Ponadto w opublikowanym również w środę sprawozdaniu z przeglądu Jednolitego Mechanizmu Nadzorczego (SSM) Komisja precyzuje uprawnienia organów nadzorczych do korygowania poziomu rezerw banku w odniesieniu do kredytów zagrożonych do celów nadzoru.
By znaleźć pragmatyczne rozwiązania zmierzające do redukowania niekorzystnych sprzężeń zwrotnych między bankami a państwami, Komisja przypomina trwające obecnie prace Europejskiej Rady ds. Ryzyka Systemowego nad papierami wartościowymi zabezpieczonymi obligacjami skarbowymi (papierami typu SBBS) - czytamy w środowym komunikacie.
Komisja weźmie pod uwagę wyniki tych prac z myślą o przedstawieniu w 2018 r. wniosku umożliwiającego rozwój papierów typu SBBS. Papiery typu SBBS mogłyby pomóc bankom w dywersyfikacji ich portfeli obligacji skarbowych. Mogłyby one być również nowym źródłem wysokiej jakości zabezpieczenia na potrzeby transgranicznych transakcji finansowych - podano w dokumencie.
Komisja zapowiedziała, że zaproponuje w grudniu, aby duże firmy inwestycyjne prowadzące działalność zbliżoną do bankowej uznano za instytucje kredytowe podlegające nadzorowi bankowemu. W unii bankowej podlegałyby one nadzorowi w ramach Jednolitego Mechanizmu Nadzorczego, w tym nadzorowi Europejskiego Banku Centralnego. Dzięki temu spójnie będą stosowane wymogi ostrożnościowe, a duże firmy inwestycyjne i instytucje kredytowe będą podlegały takim samym wysokim standardom nadzoru.
Na podst. PAP