Informacje

Na Cyprze rośnie prawdopodobieństwo sięgnięcia po pomoc UE

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 5 czerwca 2012, 00:17

  • Powiększ tekst

Szef cypryjskiego banku centralnego Panikos Demetriades ocenił w poniedziałek, że coraz bardziej prawdopodobne staje się sięgnięcie przez Cypr po pomoc finansową od partnerów w strefie euro w celu stabilizacji sektora bankowego.

Demetriades wyjaśnił, że są kłopoty ze znalezieniem 1,8 mld euro by zasilić drugi co do wielkości bank Cypru, Cyprus Popular Bank. Termin mija 30 czerwca.


Oczywiście im bliżej tego terminu, tym mniej nieprawdopodobna staje się prośba (o pieniądze z UE)

- powiedział prezes w wywiadzie dla brytyjskiego dziennika sfer finansowych "Financial Times".


Mocno zaangażowany na greckim rynku obligacji Cyprus Popular Bank ucierpiał w wyniku odpisania części zadłużenia Grecji w ramach ratowania tego kraju przed zupełnym bankructwem.


1,8 mld euro to około jednej dziesiątej cypryjskiego PKB. Rząd Cypru ma kłopoty z zapewnieniem sobie finansowania na rynkach, bowiem dwie z trzech głównych światowych agencji obniżyły jego rating do statusu śmieciowego. Kraj utrzymuje płynność właściwie tylko dzięki preferencyjnemu kredytowi od Rosji.


Prezes Cyprus Popular Bank, Michalis Sarris, także ocenił, że rośnie prawdopodobieństwo skorzystania przez kraj z pakietu pomocowego UE. Wcześniej sięgnęły po taką pomoc (w którą każdorazowo angażuje się też Międzynarodowy Fundusz Walutowy) Irlandia, Portugalia i Grecja, kosztem niepopularnych, trudnych dla społeczeństwa reform i cięć.

jm/PAP

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych