Nowy most na Nysie Łużyckiej kończy biurokratyczną epopeję
Niemal 25 mln zł kosztowała budowa otwartego w sobotę mostu na Nysie Łużyckiej, który połączył polską Sieniawkę z niemieckim Zittau. Budowę sfinansowali Niemcy. Przeprawa jest częścią drogi transgranicznej z czeskiego Hradka do Zittau i kończy niezbyt dużą inwestycję (4 km drogi i most), którą biurokratyczne procedury w Polsce wydłużyły o wiele lat.
Przeprawa na Nysie Łużyckiej jest częścią drogi transgranicznej z czeskiego Hradka do niemieckiego Zittau. W ramach tej inwestycji powstały drogi dojazdowe do mostu wraz z rondem, wiaduktami i mostami na potoku Biedrzychówka. Całe połączenie transgraniczne Hradek-Zittau kosztowało ponad 75 mln zł. Inwestycję sfinansowały rządy Czech i Niemiec.
Pomysł budowy nowej przeprawy pojawił się w 2000 r., kiedy we Frankfurcie nad Odrą została podpisana umowa między Polską i Niemcami o budowie i utrzymaniu mostów położonych na granicy obu państw. W 2004 r. Polska, Niemcy i Czechy podpisały porozumienie dotyczące budowy połączenia drogowego między Bogatynią, Hradkiem i Zittau. Inwestycję uroczyście otwierali szefowie państw – Polskę reprezentował ówczesny premier Leszek Miller. Niemcy i Czesi szybko zbudowali swoje odcinki, podczas gdy w Polsce trwały urzędnicze procedury i nie można było rozstrzygnąć przetargu. Gdy w końcu droga zaczęła powstawać zabrakło pieniędzy na połączenie jej z czeskim i niemieckim odcinkiem i polski odcinek z jednej i drugiej strony kończył się w polu.
Umowa o budowie mostu na Nysie Łużyckiej pomiędzy Województwem Dolnośląski i Wolnym Krajem Związkowym Saksonia została zawarta w lipcu 2011 r. Zakończenie jego budowy oznacza, że cała droga z Czech do Niemiec będzie już przejezdna.
Budowa nowego mostu trwała niemal rok. Obiekt powstał dzięki współpracy Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei oraz Krajowego Urzędu Budowy Dróg i Transportu w Bautzen - podało biuro prasowe Dolnośląskiego Urzędu Marszałkowskiego.
Nowy most ma ponad 180 metrów długości i niemal 19 metrów szerokości. Kierowcy mają do dyspozycji trzy pasy ruchu - dwa w kierunku Polski i jeden w stronę Niemiec. Na przeprawie wybudowano również chodnik oraz ścieżkę rowerową.
Samorząd województwa dolnośląskiego liczy, że nowe połączenie transgraniczne przyczyni się do zacieśnienia współpracy gospodarczej i turystycznej na styku trzech państw.
(PAP), on