Berlusconi wraca do włoskiej polityki
Włoska centroprawica pod wodzą Silvio Berlusconiego prowadzi w najnowszym sondażu przed wyborami parlamentarnymi 4 marca. Wynika z niego, że blok sił centroprawicowych nie uzyska jednak 40 proc. głosów potrzebnych do samodzielnego rządzenia.
Sondaż Instytutu Ixe, przeprowadzony dla włoskiej edycji „Huffington Post”, wskazuje w niedzielę, że koalicja ugrupowań Forza Italia, Liga Północna i Bracia Włoch może otrzymać 35,4 proc. głosów.
Na drugim miejscu jest antysystemowy, uważany za populistyczny Ruch Pięciu Gwiazd z prawie 30-procentowym poparciem, nieznacznie wyższym niż w poprzednich sondażach.
Frakcja ta odrzuca możliwość zawarcia jakiejkolwiek koalicji.
Były premier Berlusconi, który przewodzi blokowi centroprawicy, nazywa ruch „największym zagrożeniem” dla Włoch.
Czytaj też Włoska Liga Północna chce się wzorować na Orbanie
O 10 punktów procentowych mniej niż centroprawica ma centrolewicowa, rządząca obecnie Partia Demokratyczna wraz z kilkoma mniejszymi ugrupowaniami. Łączne poparcie dla nich deklaruje 25,4 proc. uczestników sondażu.
Nowy podmiot na włoskiej scenie politycznej, centrolewicowy ruch Wolni i Równi dotychczasowego przewodniczącego Senatu Pietro Grasso może liczyć na 7 proc. głosów. Nie wiadomo, czy połączy swe siły z Partią Demokratyczną.
Obraz poparcia, przedstawiony w tym sondażu, wskazuje na to, że bardzo trudno będzie stworzyć rząd po wyborach. Żadne z największych ugrupowań nie zdobędzie prawdopodobnie większości, umożliwiającej samodzielne rządzenie.
PAP, MS