Resort energii: Dobre wyniki górnictwa
Wyniki finansowe górnictwa węgla kamiennego za 2017 r. są naprawdę na dobrym poziomie - ocenił w poniedziałek wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski. Zapowiedział, że szczegóły - przed upublicznieniem - pozna najpierw w środę strona społeczna.
Myślę, że możemy 2017 r. ocenić dobrze, bowiem wyniki, te finansowe, są naprawdę na dobrym poziomie. Oczywiście mamy świadomość wyzwań, które są przed nami - powiedział w poniedziałek dziennikarzom w Katowicach Tobiszowski.
W środę mamy spotkanie ze stroną społeczną i po spotkaniach środowych - gdzie będzie też minister (energii Krzysztof - PAP) Tchórzewski - chcielibyśmy się przygotować, żeby pokazać z czego to wynika, jakie są przepływy, co się nam udało zrobić, a czego nie zrobiliśmy i dlaczego i co jest zarazem wyzwaniem na 2018 r. - zasygnalizował wiceminister.
Mówiąc o wyzwaniach Tobiszowski wskazał, że chodzi m.in. o inwestycje w kopalniach Murcki-Staszic i Mysłowice-Wesoła oraz o przyjęcie „nowoczesnego układu pracy” w Polskiej Grupie Górniczej – ważnego dla ustabilizowania kwestii pracowniczych.
Podkreślił, że te sprawy będą ważne dla budowania stabilności w sektorze, czemu już teraz sprzyjają „pozytywne zdarzenia związane z wynikami, z inwestycjami oraz z podażą węgla”.
Zaczynamy kształtować nieźle rynek sprzedażowy - uznał w tym kontekście Tobiszowski.
Zwrócił też uwagę na wdrażane w górnictwie innowacje w zakresie sprzętowym czy systemu zarządzania.
Są tu też pomysły związane z badaniem złoża, definiowaniem złoża, bo kluczem jest to, jaki węgiel skąd da się wydobyć i zrobić z niego element handlowy. Przechodzimy więc w bardzo rozsądny etap zarządzania sektorem, stąd z jednej strony jestem rad za 2017 r. - to daje pewien optymizm (…), ale z drugiej strony ważne, byśmy konsekwentnie pilnowali kwestii finansowych, ale przede wszystkim inwestycji, które spowodują, że zbudujemy sobie możliwości wydobycia takich ilości węgla, jakie będą potrzebne na rynku - zaznaczył.
Pytany czy mówiąc o inwestycjach ma m.in. na myśli zapisaną w Programie dla Śląska budowę dwóch nowych kopalń, wiceminister potwierdził. Wskazał, że do końca 2018 r. resort będzie chciał przeprowadzić prace studialne rozstrzygające np. czy będą to zakłady budowane od zera (w zależności m.in. od dostępności złóż i uwarunkowań infrastrukturalnych) oraz w jaki sposób (np. czy będą oparte o szyby czy upadowe).
Im szybciej to rozstrzygniemy, tym szybciej będziemy budować montaż finansowy i zarazem będziemy szukać, jaką ścieżką inwestycyjną pójdziemy, czyli kto będzie budował, kogo doprosimy do przedsięwzięcia i jaki będzie system finansowania - wyjaśnił Tobiszowski.
Zaapelował też o możliwie szeroką dyskusję nad przyjętym w ub. tygodniu przez Radę Ministrów Programem dla sektora górnictwa węgla kamiennego w Polsce do 2030 r.
Tam jest informacja dla tych również, którzy chcieliby w Polsce inwestować - prywatnych polskich inwestorów, zewnętrznych. Pokazujemy, jaka będzie rola podmiotów Skarbu Państwa, jakie jest zapotrzebowanie na węgiel i pokazujemy przestrzeń dla inwestycji prywatnych, co wydaje mi się bardzo ważne, bo to buduje rynek i całą kwestię gospodarczą związaną z węglem kamiennym w Polsce - podkreślił.
Na podst. PAP