Ogromne koszty remontu Pendolino
Blisko 20 mln złotych będzie kosztował remont uszkodzonego w kwietniu ub. roku Pendolino - powiedział w środę prezes PKP Intercity Marek Chraniuk. Dodał, że remont może potrwać nawet kilkanaście miesięcy
Pendolino 7 kwietnia ub. roku w pobliżu miejscowości Ozimek zderzyło się ze stojącym na przejeździe TIR-em.
„Będziemy lada moment przesyłać ten skład do remontu do Włoch - powiedział prezes w trakcie środowej konferencji prasowej. Dodał, że spółka już dostała wycenę i jest ona „powyżej 20 mln zł”. Chraniuk zaznaczył, że w tę sumę wchodzi także naprawa składu uszkodzonego w okolicach Modlina, ale to „są drobne naprawy i zostaną wykonane w Polsce”.
Prezes dodał, że w przypadku składu uszkodzonego pod Ozimkiem z polisy sprawcy „możemy wziąć tylko 4 mln zł, resztę z naszego autocasco”.
W miejscowości Ozimek w kwietniu ub. roku kierowca ciągnika siodłowego zignorował zakaz ruchu ciężarówek i wjechał na niestrzeżony przejazd kolejowy. Obciążony dodatkowym ładunkiem zestaw zablokował się na przejeździe.
Kiedy kierowca wysiadł z kabiny, żeby wezwać pomoc, w ciągnik uderzył Pendolino. W wyniku zderzenia rannych zostało 18 osób, z czego siedem z poważnymi ranami przewieziono do szpitali. Uszkodzeniu uległ pociąg, szyny, blisko pięćset podkładów i sieć trakcyjna.
We wrześniu ub. roku w okolicach Modlina Pendolino zahaczyło o stojący na przejeździe autobus, w którym były trzy osoby.
Obecnie PKP Intercity dysponuje 16 składami Pendolino. 15 jest w ciągłym ruchu, jeden pozostaje w rezerwie.
SzSz (PAP)