Informacje

autor: Anna Raciniewska
autor: Anna Raciniewska

Jesteśmy jedną rodziną, bo w sercu nosimy Polskę

Anna Niczyperowicz

Anna Niczyperowicz

dziennikarz, architekt

  • Opublikowano: 6 marca 2018, 16:42

    Aktualizacja: 6 marca 2018, 20:22

  • Powiększ tekst

„Mój kraj rodzinny, ziemia moja - ciebie na zawsze miłuję ja” śpiewały polskie dzieci mieszkające na Kresach.

6 marca 2018 w Pałacu Prezydenckim odbyło się uroczyste spotkanie z okazji podsumowania Akcji Pomocowej dla Polaków mieszkających na Wschodzie. To już druga edycja, która odbyła się ponownie pod patronatem pary prezydenckiej. Partnerem akcji jest Polska Agencja Prasowa i Kasa Stefczyka.

Chcemy aby Polacy mieszkający poza granicami mieli poczucie, ze Polska o nich pamięta. To nie jest pomoc, to jest wdzięczność, to jest solidarność – mówił dziś do nich Prezydent Andrzej Duda

Co ciekawe: akcja zainspirowana została przez naszych rodaków w Stanach Zjednoczonych. To oni zaczęli pomagać Polakom z okolic Lwowa i zwrócili się do Kancelarii Prezydenta o wsparcie działań.

W tegorocznej edycji pomoc trafiła do wielu miejsc na terenie Ukrainy, Rumunii i Mołdawii, w których zamieszkują Polacy. Podczas 6 wyjazdów pracownicy Kancelarii Prezydenta RP przekazali wiele darów pomocowych: 8 ton żywności, sprzęt AGD, laptopy, kołdry i koce, obuwie, zabawki i książki, materiały opatrunkowe oraz chemię gospodarczą. Odwiedzali także polskie rodziny, szkoły, parafie i instytucje.

Jak ważny jest ten kontakt z Polską mówiła pani Małgorzata Miedwiediewa, prezes domu kultury w Barze:

Te wasze odwiedziny, to spotkanie wspominamy często. Rozpoczęło one częste kontakty z macierzą, z Polską. Ten rok to nie tylko 100 lecie odzyskania niepodległości, ale również ważna dla nas tutaj data – 250 lecie powstania Konfederacji Barskiej. Mieszkają wśród nas nadal potomkowie konfederatów. A pamięć o Konfederacji Barskiej zakorzeniła się w naszych sercach – opowiadała o Polakach tam mieszkających.

Najważniejsze jest to, że jesteśmy razem. Tu nie tyle tyle chodzi o wsparcie materialne – to drobne prezenty. Ale chcemy pokazać, że pamiętamy o tych, którzy kiedyś mieszkali w Polsce. Wszyscy jesteśmy na jednym pniu wyrośnięci, nasza kultura, tradycja są mocno ze sobą zrośnięte. Chcę podziękować tym pokoleniom, których już nie ma, za to ze przechowały te wartości. Na 100 lecie niepodległości chciałbym by przezywali je Polacy w jedności na całym świecie. - mówił Prezydent Andrzej Duda podczas spotkania.

Spora część darów trafiła do szkół - to jest wyraz naszej wdzięczności dla tych, którzy dbają o rozwój polskiej oświaty, za upowszechnianie języka, wiedzy o kulturze. Te starania są ważne, bo wzmacniają poczucie tożsamości narodowej w tych pokoleniach, które tam się urodziły. Obserwujemy dobre owoce tych wysiłków: autentyczne przywiązanie do tradycji. To rezultat pracy nie tylko instytucji, ale całych rodzin, w których uczy się i języka i tradycji. Jesteśmy jedną rodziną, bo w sercu nosimy Polskę – dodała Pierwsza Dama Agata Konrnhauser-Duda.

Dziś polskie zespoły ze śpiewem i tańcem przyjechały podziękować za utworzoną z rodakami tu w kraju wspólnotę.

Mój kraj rodzinny, ziemia moja - ciebie na zawsze miłuję ja – śpiewały grając na bandurze dziewczynki ze Starej Huty na Ukrainie.

I ta miłość do Polski był dobrze widoczna na twarzach wszystkich gości.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych