Informacje

Gospodarka nie zwalnia. Będzie 5 proc. wzrostu PKB

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 23 kwietnia 2018, 13:22

    Aktualizacja: 23 kwietnia 2018, 14:29

  • Powiększ tekst

Wzrost PKB w pierwszym kwartale tego roku może zbliżyć cię do 4,9-5,0 proc. - uważa Janusz Szewczak (PiS), wiceprzewodniczący sejmowej komisji finansów publicznych

Jak poinformował w poniedziałek GUS, Produkt Krajowy Brutto w 2017 r. wzrósł o 4,6 proc. GUS szacuje też, że wzrost PKBIV kwartale 2017 r. wyniósł 4,9 proc.

GUS podał też, że sprzedaż detaliczna w marcu 2018 r. wzrosła o 9,2 proc. w ujęciu rocznym, a w ujęciu miesięcznym wzrosła o 17,8 proc.

Uważam, że w pierwszym kwartale tego roku wzrost PKB może ukształtować się na poziomie 4,9-5,0 proc., a za cały rok 2018 powinien wynieść 4,6 proc. - 4,7 proc. - powiedział w  Szewczak

Komentując dane o sprzedaży detalicznej powiedział, że zakaz handlu w niedziele nie wpłynął znacząco na poziom sprzedaży.

Widać, że zakaz handlu w niedziele nie musi wpływać negatywnie na sprzedaż, jak to zapowiadali przedstawiciele opozycji, mówiąc, że będzie nieszczęście w handlu. Wręcz przeciwnie, bo widać, że wyniki sprzedaży detalicznej są bardzo pozytywne. Natomiast niewątpliwie faktem jest, że zawsze okres przedświąteczny to dobry czas dla handlu - powiedział Szewczak.

To kolejne potwierdzenie, że Polacy mają więcej w portfelach, bo wzrost wynagrodzeń na poziomie 7 proc. daje efekty.

Moim zdaniem konsumpcja jest nadal jednym z najważniejszych motorów wzrostu gospodarczego. Widać też, że program 500 plus funkcjonuje i to dobrze, co ma przełożenie na wysokość sprzedaży detalicznej - dodał.

Jego zdaniem poniedziałkowe dane GUS o sprzedaży potwierdzają, że dobre tendencje w polskiej gospodarce utrzymują się.

To jest dobry sygnał, bo w tej chwili w gospodarce polskiej, gdyby przedsiębiorcy mieli większe moce produkcyjne, większą dostępność dobrych pracowników, to zapewne jeszcze mocniej wzrosłaby produkcja przemysłowa i sprzedaż detaliczna - powiedział Szewczak.

Według Szewczaka, Polacy dodatkowe dochody wydają na zakupy.

Gorzej jest z oszczędnościami, ale żeby oszczędzać trzeba przede wszystkim mieć z czego - powiedział.

PAP SzSz

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych