Niesamowite ! Czego to ludzie nie przemycą
Ponad 3 tys. chronionych pijawek lekarskich zatrzymali na granicy z Ukrainą funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej. Pijawki trafiły do ogrodu zoologicznego w Zamościu
Do zdarzenia doszło na przejściu granicznym w Dorohusku. Funkcjonariusze służby celno-skarbowej prowadzili kontrolę w pociągu międzynarodowym relacji Kijów - Warszawa. W śmietnikach składu znaleźli pięć płóciennych worków. Po ich otwarciu okazało się, że znajdują się w nich żywe pijawki lekarskie - okazy wpisane na światową listę ginących gatunków CITES.
Żadna z podróżujących pociągiem osób nie przyznała się do próby przemytu zwierząt.
W związku z koniecznością zapewnienia pijawkom odpowiednich warunków do przeżycia konieczne było natychmiastowe przewiezienie ich do ogrodu zoologicznego w Zamościu.
Trafia tam większość żywych zwierząt zatrzymywanych na granicy w woj. lubelskim i podkarpackim. Do zamojskiego ogrodu dostarczaliśmy już m.in. raki, pająki ptaszniki, papugi i żółwie. Ogród ma też już w swoich zasobach bardzo duże ilości pochodzących z przemytu pijawek. Teraz został wzbogacony o kolejne 3408 sztuk.