A może gwiazdy futbolu nie są żadnymi gwiazdami
Gwiazdy współczesnego futbolu Lionel Messi i Cristiano Ronaldo nie tylko pożegnali się już z mistrzostwami świata w Rosji, ale w historii występów w tej imprezie obaj nie zdobyli ani jednego gola w fazie pucharowej. Łącznie oddali 48 strzałów w 14 meczach.
W sobotnich spotkaniach 1/8 finału Argentyna w składzie z Messim przegrała z Francją 3:4, zaś Portugalia, ze swym liderem Ronaldo, uległa Urugwajowi 1:2. Żaden z gwiazdorów nie wpisał się na listę strzelców.
I Messi, i Ronaldo debiutowali w MŚ w 2006 roku, ale jak dotąd - jeśli chodzi o osiągnięcia zespołowe - nie wywalczyli tytułu, z kolei indywidualnie nie zdołali uzyskać gola w rundzie pucharowej.
W decydującej fazie mistrzostw globu, w której przegrywający odpada, Messi wystąpił w ośmiu meczach i oddał 23 strzały; na boisku przebywał przez 756 minut. Z kolei Ronaldo w sześciu pojedynkach uderzał 25-krotnie; czas spędzony na murawie to 514 minut.
31-letni Messi ma w sumie 19 spotkań w mundialu, sześć trafień i siedem asyst. Dwa lata starszy Ronaldo 17 gier, siedem goli i dwie asysty. Argentyńczyk był w finale w 2014 roku, zaś najlepszym wynikiem Portugalczyka pozostaje półfinał w 2006.
A może gwiazdy futbolu nie są żadnymi gwiazdami, tylko sztucznie wykreowanymi przez media i marketing produktami do wciskania nikomu nie potrzebnych gadżetów, przepłacanymi kosmicznymi kontraktami. Mundial pokazał, że żadna gwiazda nie istnieje bez zespołu. Może warto jednak zastanowić się nad wielkością przyszłych kontraktów tzw. gwiazd.
Lionel Messi (Argentyna) MŚ mecze gole asysty osiągnięcia 2006 3 1 1 ćwierćfinał 2010 5 0 3 ćwierćfinał 2014 7 4 1 finał/2. miejsce 2018 4 1 2 1/8 finału
Cristiano Ronaldo (Portugalia) 2006 6 1 0 półfinał/4. miejsce 2010 4 1 1 1/8 finału 2014 3 1 1 faza grupowa 2018 4 4 0 1/8 finału
