Informacje

autor: www.sxc.hu
autor: www.sxc.hu

Szpitale czekają na pieniądze z ustawy 6 proc.

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 7 sierpnia 2018, 10:35

  • 0
  • Powiększ tekst

Prezydent podpisał nowelizację ustawy o wzroście nakładów na ochronę zdrowia do 6 proc. PKB. Teraz dyrektorzy szpitali upatrują szansę na nowe środki i mają plan na co je przeznaczyć.

Podwyżki płac dla najmniej zarabiających pracowników to jedna z kwestii w której pomóc mogą nowe środki.

Ustawa zakłada m.in podwyżki dla lekarzy rezydentów. Zgodnie z jej założeniami lekarz odbywający szkolenie specjalizacyjne w ramach rezydentury ma otrzymać wyższe o 600 złotych wynagrodzenie (w dziedzinie niepriorytetowej) lub 700 zł. (w priorytetowej). Placówki otrzymają środki na podwyżki na podstawie umowy zawartej z resortem zdrowia.

Przepisy skutecznie regulują też kwestię dyżurów lekarskich w ramach specjalizacji - zgodnie z ustawą za cztery dyżury miesięcznie czyli 40 godzin i 20 minut zapłaci rezydentom budżet państwa. Pieniądze zostaną wypłacone z wyrównaniem od 1 lipca 2018.

Jak podkreśla w rozmowie z „Pulsem Medycyny” Zofia Barczyk, dyrektor

Wielospecjalistycznego Szpitala w Zgorzelcu (gdzie rezydenci stanowią 10-12 proc. zatrudnionych lekarzy i zabezpieczają 15 proc. dyżurów oszczędności uzyskane dzięki tym finansowanym z budżetu sięgną ok. 60 tys. zł rocznie) liczy się każda złotówka:

Jak tylko otrzymamy pieniądze za te dyżury, w pierwszej kolejności przeznaczymy je na podwyżki dla techników fizjoterapii. To grupa najbardziej zapomniana w Polsce – od 10 lat nie dostali żadnych podwyżek.

Potwierdza to rozumowanie Renata Jażdż-Zaleska, prezes Specjalistycznego Centrum Medycznego im. św. Jana Pawła II w Polanicy Zdroju, której placówka będzie w stanie oszczędzić rocznie 150 tys. złotych:

Tyle kosztuje niższej klasy przenośne USG.

Jak zaznaczają dyrektorzy pieniądze zostaną przeznaczone na premie i nagrody dla rezydentów, którzy np. w Polanicy Zdroju traktowani są tak samo jak pozostali lekarze.

Puls Medycyny/ as/

Powiązane tematy

Komentarze