Informacje

Gmach rosyjskiego MSZ / autor: PAP/EPA/MAXIM SHIPENKOV
Gmach rosyjskiego MSZ / autor: PAP/EPA/MAXIM SHIPENKOV

Moskwa znowu kłamie w sprawie Skripala

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 7 września 2018, 20:33

  • Powiększ tekst

Rosyjskie MSZ wyraziło w piątek ubolewanie, że państwa zachodnie: Francja, Niemcy, Kanada i USA „powtarzają kłamstwa” Londynu i oskarżają Rosję o to, że to ona stoi za atakiem w Salisbury na byłego rosyjskiego szpiega Siergieja Skripala i jego córkę.

Niemcy, Kanada, USA i Francja wystąpiły ze wspólnym oświadczeniem, w którym znów wyraziły bezpodstawne pretensje do Rosji w kontekście zajść w Salisbury i Amesbury. Ubolewanie wywołuje to, że stolice tych państw znów poszły na pasku Londynu, który, zapewne, żadną miarą nie może przezwyciężyć własnych niewytłumaczalnych fobii - pisze w oświadczeniu rosyjskie MSZ.

Rosyjski resort zarzuca solidaryzującym się z Londynem „podchwycenie kłamstwa” i zamknięcie oczu na brak jakichkolwiek dowodów.

MSZ Rosji wyraziło też rozczarowanie tym, że - jak to ujęto - niektórzy zachodni politycy „nie rezygnują z prób wykreowania wizerunku Rosji jako wroga i podsycają w swych krajach nastroje rusofobiczne”.

Francja, Niemcy, Kanada oraz USA zgodziły się w czwartek z brytyjskimi wnioskami, że za atakiem z użyciem środka paralityczno-drgawkowego Nowiczok na byłego rosyjskiego szpiega Siergieja Skripala w Salisbury stali oficerowie GRU. Państwa te podzielają opinię Londynu, że do zamachu doszło „niemal na pewno” za zgodą władz Rosji.

Marcowy atak na Skripalów wywołał jeden z największych kryzysów dyplomatycznych w relacjach Wielkiej Brytanii z Rosją od zakończenia zimnej wojny i doprowadził do wydalenia ponad 150 rosyjskich dyplomatów z państw Zachodu, w tym ze Stanów Zjednoczonych i z krajów UE.

Napięcie w relacjach brytyjsko-rosyjskich wzrosło ponownie w lipcu, kiedy 44-letnia kobieta zmarła po przypadkowym kontakcie ze znalezioną w parku w Amesbury w południowo-zachodniej Anglii buteleczką zawierającą Nowiczok.

Rosja zaprzecza, by stała za atakiem w Salisbury. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow nazwał w czwartek „niedopuszczalnymi” brytyjskie zarzuty, jakoby wysokie rangą rosyjskie osobistości oficjalne zaaprobowały otrucie b. rosyjskiego oficera.

PAP, MS

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.