Nowa platforma dla małych sklepów wyrównuje szanse
Mali, niezależni sklepikarze, zaciekle walczą z dyskontami nie od dziś, ale od dziś mogą mieć większe szanse. Grupa Eurocash zaprezentowała w poniedziałek, wartą 15 mln zł, nową platformę dla swoich klientów. Jest naszpikowana innowacjami, prosta w obsłudze, i oferuje wiele asów w rękawie
Jest spora szansa, że ta największa obecnie platforma e-commerce dla handlu niezależnego w Polsce zmieni życie właścicieli sklepów spożywczych. Zwłaszcza dzięki jej unikalnym funkcjonalnościom, które są kluczowe dla podejmowania najlepszych decyzji, choćby w zatowarowaniu sklepu.
Platforma, poza byciem systemem składania zamówień, uproszczonym dla użytkownika tak bardzo, że – jak deklarują przedstawiciele Eurocash – nie trzeba do jego używania specjalnego szkolenia – jest efektem ogromu prac i zaprzęgniętych do tego mechanizmów. Są tu zarówno rozwiązania chmurowe, jak i z segmentu sztucznej inteligencji (uczenia maszynowego). System jest intuicyjny, co jest wynikiem wielu analiz, dzięki wielkiemu naciskowi kładzionemu na wypracowanie jak najlepszego doświadczenia użytkownika (UX), ale zanim o tym, powiem o dwóch funkcjonalnościach, które mogą pozwolić klientom naprawdę zyskać przewagę biznesową.
Eurocash na potrzeby swojej platformy stworzył potężną bazę danych. Zaprzągł do tego wiele baz danych, tych dostępnych oficjalnie w sprzedaży, jak danych GUS i Nielsen, a także wykorzystał potencjał danych z własnej bazy.
Pierwszą niesamowicie ważną funkcją dodatkową systemu jest możliwość sprawdzenia hitów sprzedażowych, czy bestsellerów z bezpośredniej okolicy danego sklepikarza. Można sobie wyobrazić, jak często dany właściciel sklepu stoi przed dylematem, jakie towary kupić, by się sprzedały, a także dlaczego jego wiedza i doświadczenie o preferencjach zakupowych klientów w okolicy w pewnym momencie staje się nieaktualna i jakie zagrożenia dla jego biznesu to powoduje.
Od tej pory właściciel sklepu na platformie Eurocash może zobaczyć, które produkty klienci w jego bliższej lub dalszej okolicy kupują najchętniej. Łatwo sobie wyobrazić, jak jest to kluczowa informacja biznesowa, bo to, co nam się wydaje, często w liczbach wychodzi zupełnie inaczej. Mądra decyzja o zatowarowaniu jest kluczem do sukcesu każdego sklepu, zaraz obok odpowiedniej polityki cenowej.
Drugą niesamowicie przydatną funkcjonalnością, jest poznanie profilu demograficznego swoich okolicznych klientów. Dowiemy się wtedy, czy w najbliższej okolicy przeważają osoby starsze, czy młodsze oraz… ile średnio zarabiają. Tu znowu – gigantyczna pomoc dla ustalenia właściwej polityki cenowej sklepu.
Jest jeszcze trzecia funkcjonalność, która zdecydowanie wyróżnia się, powodując w mojej subiektywnej ocenie tzw. „efekt wow!”. Jest to panel mogący nosić nazwę „które produkty teraz reklamowane są w telewizji” – może to być bardzo przydatne we właściwej ekspozycji towarów na półkach (można zakładać, że klient podświadomie weźmie towar reklamowany obecnie w telewizji, będący jednocześnie na półce na wyciągnięcie ręki). To gol i 1:0 w tzw. merchandisingu.
Można zwrócić jeszcze uwagę na funkcjonalność czwartą – zebrane w jednym miejscu aktualne gazetki z ofertami dyskontów. To może nie jest coś spektakularnego, ale jest nadal przydatne. Przydatne są tez zebrane bazy danych z artykułami na wszelkie tematy związane z prowadzeniem małego i średniego sklepu. Posiada też wyjątkowo szybki skaner kodów, który pozwala – bez potrzeby używania czytnika – wyjść z telefonem na teren sklepu i w sekundę oraz bezpośrednio zamawiać produkty, wykorzystując tylko nasz smartfon.
Nasz produkt jest wielokrotnie lepszy od wszelkich rozwiązań konkurencji. Ta platforma jest unikalna. Dla Eurocash i całego rynku to moment przełomowy, od dziś właściciel sklepu małoformatowego ma więcej informacji o rynku niż dyrektor dużej, centralnie zarządzanej sieci handlowej – mówi Luis Amaral, prezes Grupy Eurocash. - Oznacza to, że nasz kolejny projekt przeszedł pomyślnie fazę testów, spełnia swoje zadanie i jest realnym wsparciem dla właścicieli sklepów w całej Polsce. Obniża ich koszty działalności i pozwala na koncentrację wysiłków na konsumencie – dodaje.
Warte odnotowania też jest, że system posiada nowoczesną wyszukiwarkę, uczącą się fraz na podobnej zasadzie, jak Google. Potrafi ona znaleźć pożądane towary szybciej po indywidualnym sposobie szukania i dać rekomendacje. Ten system, jak i listy zakupowe, to system bazujący na zaawansowanych algorytmach. W połączeniu z ogromną, zintegrowaną bazą danych, może zapewnić właścicielom sklepów spożywczych przewagę, lub przynajmniej zapewnić równe szanse w konkurencji z większymi sieciami.
W dzisiejszym świecie ktoś, kto ma dużo danych wygrywa - mówi Tomasz Polański, dyrektor generalny Eurocash Dystrybucja. – Dzięki nowoczesnym i unikalnym w skali branży technologiom wspieramy rozwój małych sklepów. W tej chwili wielu sklepikarzy jest nadal w epoce kartek, a to jest przeskok. Zamówienie zajmie w końcu tyle, co jeden klik.
Co też ważne, nowa platforma zamówień Eurocash nie tylko dostarcza same dane, ale podpowiada także automatycznie, co w związku z tym dany kierownik sklepu może zrobić, by zwiększyć sprzedaż.
System analizuje konsumentów - wiek, płeć, zamożność preferencje - ale nasz system idzie o krok dalej i daje naszemu klientowi rekomendacje. Mówi: taki jest fakt, a taka jest dla ciebie rekomendacja – mówi. - Łączymy to wszystko w tzw. omnichannel – bardzo modna ostatnio rzecz, wszystko w jednym miejscu. Promocje, zmawianie, płatności, dostawa, obsługa klienta. Pełne 360 stopni koło omnichannel.
To kolejny w ostatnich dniach przykład, jak drastycznie cyfrowa transformacja zmienia oblicze prowadzenia biznesów, w których ciężko, jeszcze kilka lat temu, było wyobrazić sobie jakiekolwiek zmiany. Szczególnie, że systemem zarządzania wielu właścicieli sklepów jest nadal system: kartka + długopis. Jak zaznaczają przedstawiciele Eurocash, skokowy rozwój technologii ułatwił właścicielom sklepów przejście na ich rozwiązania, ponieważ wielu właścicieli sklepów, choć opierało się komputerowym systemom zamówień, bez problemów i momentalnie „przeskoczyło” na łatwą w obsłudze aplikację na smartfony.
Dajemy nową siłę. Pomagamy detalistom jeszcze lepiej konkurować z handlem zorganizowanym – mówi Andrzej Szałowski, dyrektor marketingu Eurocash Dystrybucja. - To musi być efektywne, szybkie proste, co dobrze wygląda i oszczędza czas. To, co znajduje się pod spodem, to coś, w co dużo zainwestowaliśmy. To rozwiązanie bazuje na elementach systemu chmurowego, na bieżąco reaguje na zainteresowania klientów, na bieżąco dostarcza zaawansowaną analitykę, personalizując najważniejsze dla danego klienta informacje – dodaje.
Platforma eurocash.pl dostępna jest w trzech wersjach: online, cloud i mobile. W przyszłości planowane jest udostępnienie narzędzia klientom pozostałych jednostek biznesowych Grupy Eurocash.
Maksymilian Wysocki