Informacje

Fot.sxc.hu
Fot.sxc.hu

Ekonomista Rostowskiego mówi, że w finansach publicznych nie ma ryzyka

Polska Agencja Prasowa

  • Opublikowano: 18 lipca 2013, 13:03

    Aktualizacja: 18 lipca 2013, 13:03

  • Powiększ tekst

W tym oraz przyszłym roku nie ma ryzyka przekroczenia drugiego progu ostrożnościowego, czyli 55-proc. długu publicznego w relacji do PKB - powiedział w czwartek główny ekonomista Ministerstwa Finansów Ludwik Kotecki.

"Dokładne szacunki poziomu długu poznamy za 2-3 tygodnie, ale jesteśmy w bezpiecznej odległości od poziomu 55 proc." - powiedział Kotecki pytany przez dziennikarzy, czy jest ryzyko przekroczenia progu 55-proc. długu publicznego do PKB.

Dodał, że przy nowelizacji tegorocznego budżetu musi być kilkumiliardowy bufor dla wykonania deficytu.

"Nowelizacja musi być jedna, dlatego w momencie, kiedy dokonujemy jej (...), musi być pewien zapas. Kilkumiliardowy bufor musi być, aby bezpiecznie realizować budżet do końca roku (...), żeby nie było niebezpieczeństwa ponownej dyskusji nad tegorocznym budżetem" - podkreślił.

Kotecki pytany, skąd będzie pochodziło finansowanie zwiększenia o 16 mld zł tegorocznego deficytu powiedział, że "część będzie sfinansowana kredytami z dużych międzynarodowych instytucji finansowych (...), a pozostała część to będzie normalna emisja długu". Dodał, że finansowanie to będzie rozłożone "mniej więcej pół na pół".

We wtorek premier Donald Tusk zapowiedział, że w sierpniu zostanie przedstawiona nowelizacja tegorocznego budżetu. W efekcie ubytku w dochodach budżetowych na poziomie 24 mld zł planowane jest zwiększenie deficytu budżetowego o 16 mld zł. Cięcia w resortach mają wynieść ok. 8,5-8,6 mld zł. Dodatkowo, aby znowelizować ustawę budżetową, rząd zdecydował się na nowelizację ustawy o finansach publicznych i zawieszenie na dwa lata 50-proc. progu ostrożnościowego dotyczącego relacji długu publicznego do PKB.

(PAP)

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych