Informacje

Fot.sxc.hu
Fot.sxc.hu

Amerykanie coraz mniej lubią Chińczyków, a Chińczycy Amerykanów

Polska Agencja Prasowa

  • Opublikowano: 18 lipca 2013, 13:21

  • Powiększ tekst

Opinia Amerykanów o Chinach jest obecnie znacznie mniej korzystna niż dwa lata temu, pogorszyło się również chińskie nastawienie do Stanów Zjednoczonych - wynika z sondażu amerykańskiego think tanku Pew Research Center.

Sondaż Pew Global Survey pokazał, że od 2011 roku aprobata dla Chin spadła w Stanach Zjednoczonych o 14 punktów procentowych, do 37 proc. Niższej oceny Chiny nie mają w żadnym innym kraju. W tym samym czasie negatywne nastawienie do USA wśród Chińczyków wzrosło o 9 punktów procentowych, do 53 proc.

Głęboki sceptycyzm wobec Chin w Stanach Zjednoczonych jest odzwierciedleniem uporczywych obaw, że szybko    rozwijająca się gospodarka chińska, nawet jeśli ostatnio trochę spowolniła, zagraża miejscom pracy w słabej gospodarce amerykańskiej - uważa Bruce Stokes z Pew Research Center.

"New York Times" pisze, omawiając sondaż Pew, że pogarszanie się wizerunku Chin w Stanach Zjednoczonych ma nie tylko przyczyny ekonomiczne. Wpływowe osobistości w Chinach i Chińczycy znający Stany Zjednoczone wskazują na prezentowanie się przez Państwo Środka na scenie światowej jako pewne siebie, bogate mocarstwo, co Amerykanie i Europejczycy zdają się postrzegać jako zagrożenie.

Niektórzy Chińczycy zwracają też uwagę na negatywny ich zdaniem wizerunek Chin, prezentowany przez amerykańskie media.

Wskazują też, że zwłaszcza w USA Chińczycy obnoszą się ze swą zamożnością, wywołując rozgoryczenie. Ekspansja chińskich korporacji wywołuje obawy przed przejęciem przez Chińczyków znanych amerykańskich przedsiębiorstw. "NYT" podaje jako przykład zamiar przejęcia przez Shuanghui International największego amerykańskiego producenta wieprzowiny Smithield Foods. Chińska firma oferuje 4,7 mld USD.

Sondaż Pew, przeprowadzony w marcu i kwietniu br. w 29 krajach, pokazał też, że Chiny są coraz częściej postrzegane jako potęga gospodarcza.

W 22 krajach za wiodącą gospodarkę światową uznano Stany Zjednoczone, ale w ośmiu krajach, m.in. w Kanadzie, W. Brytanii, Niemczech i Francji, respondenci uważają, że górę bierze gospodarka chińska.

Sami Amerykanie są podzieleni w ocenie, który kraj ma silniejszą gospodarkę: 44 uważa, że Chiny, a 39 proc. - że USA.

Pew odnotowuje, że od 2008 roku odsetek tych, którzy uważają Chiny za wiodącą gospodarkę światową, podwoił się w Hiszpanii, Niemczech, W. Brytanii, wzrósł prawie trzykrotnie w Rosji i powiększył się o 22 proc. we Francji.

W 18 z 29 krajów objętych sondażem połowa lub więcej ankietowanych uważa, że Chiny już zastąpiły lub zastąpią Stany Zjednoczone jako wiodąca siła gospodarcza. Znacznie mniej jest tych, którzy wierzą, że USA zachowają swą czołową pozycję gospodarczą.

(PAP)

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych