Koniec american dream. Coraz więcej Amerykanów nie wierzy we własny kraj
Większość Amerykanów wciąż uważa, że Stany Zjednoczone to jedno z najwspanialszych państw na świecie, ale odsetek tych, którzy sądzą, że Ameryka nie ma sobie równych, spadł do 28 proc. - wynika z sondażu przeprowadzonego przez ośrodek Pew Research Center.
To spadek aż o 10 punktów procentowych w porównaniu z badaniem PEW sprzed trzech lat, gdy 38 proc. Amerykanów uznało, że ich kraj jest najwspanialszy na świecie.
W najnowszym sondażu, opublikowanym przez PEW w środę w związku ze zbliżającym się Dniem Niepodległości, obchodzonym w USA 4 lipca, tylko 12 proc. Amerykanów stwierdziło, że na świecie są inne kraje, które są "lepsze niż USA". 58 proc. uznało, że USA są "jednym z najwspanialszych krajów na świecie", a 28 proc. - że są "ponad innymi".
Młodzi ludzie są znacznie mniej skłonni niż starsi, by twierdzić, że USA są najwspanialsze na świecie. Takiego zdania jest obecnie tylko 15 proc. osób poniżej 30 roku życia w porównaniu z 27 proc. trzy lata temu.
Słabnące przekonanie, że USA są najwspanialsze na świecie, zanotowano w ciągu ostatnich trzech lat wśród respondentów utożsamiających się z różnymi partiami politycznymi. Ale szczególnie wyraźnie dotyczy to zwolenników Republikanów.
W 2011 roku 52 proc. wyborców Republikanów powiedziało w sondażu, że USA nie mają sobie równych na świecie, a 43 proc. twierdziło, że USA to jeden z najwspanialszych krajów na świecie. W tegorocznym badaniu te liczby wynoszą odpowiednio 37 i 55 proc.
Sondaż przeprowadzono między 27 lutego a 16 marca na grupie ponad 10 tys. dorosłych.
(PAP)