Konieczne zmiany w lecznictwie szpitalnym
Potrzebne są zmiany dot. szpitalnictwa, lecznictwo stacjonarne wymaga reorganizacji, opieka powinna być kompleksowa - mówili w czwartek w Łodzi eksperci podczas konferencji zorganizowanej w ramach debaty „Wspólnie dla zdrowia”.
Dyrektor Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki (ICZMP) w Łodzi prof. Maciej Banach wskazywał, że polska służba zdrowia jest bardzo niedofinansowana, co widać np. w danych Eurostatu czy OECD.
Idziemy w kierunku zwiększenia nakładów na służbę zdrowia; (…) powinny one trafić do co najmniej optymalnego systemu, który działa efektywnie - podkreślił.
Tymczasem, jak mówił, w tym obszarze jest jeszcze wiele do zrobienia, a dodatkowo pojawiają się wyzwania związane m.in. ze starzeniem się społeczeństwa czy brakami kadr medycznych.
Prof. Banach przypominał, że Polska ma jedną z największych liczb łóżek szpitalnych w Europie.
Pytanie, czy te łóżka są właściwie wykorzystane, czy nie jest ich za dużo, czy nie należałoby tego optymalizować. Należy postawić pytanie, które jest trudne z punktu widzenia organizacyjnego i społecznego, czy nie powinniśmy się zdecydować na zamknięcie niektórych szpitali, żeby środki trafiły do jednostek, które stanowią rzeczywiste zabezpieczenie, a w tamtych jednostkach np. zrobić szpitale odpowiadające na problemy geriatrii, medycyny paliatywnej, onkologii - powiedział.
Szef ICZMP ocenił, że przy obecnej ilości łóżek szpitalnych i małym finansowaniu na głowę mieszkańca, system nie jest w stanie zabezpieczyć kadry czy odpowiedniej liczby innowacyjnego sprzętu. Jego zdaniem, kluczowa jest odpowiedź na pytanie, jakie powinno być finansowanie opieki wysokospecjalistycznej. Profesor akcentował, że konieczna jest kontynuacja działań związanych z poziomami referencyjnymi, a jednostki o wysokim stopniu powinny mieć inne finansowanie, niż te na niższym.
Ważne żeby finansowanie było zróżnicowane. Jeżeli Centrum Zdrowia Matki Polki będzie miał takie same pieniądze za poród powikłany, kiedy kobieta długo leży w szpitalu i wymaga wielu procedur diagnostycznych oraz medycznych, jak za poród fizjologiczny, to nigdy szpitale wysokoreferencyjne, publiczne nie będą w stanie właściwie funkcjonować - zaznaczył.
Dlatego, jak podnosił, konieczne jest uwzględnianie kosztochłonności, jakości leczenia, koordynacji usług w jednym miejscu i trudności przypadków.
Dyrektor Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki (ICZMP) w Łodzi przekonywał, że niezbędny jest wzrost wyceny świadczeń wysokospecjalistycznych w szpitalach klinicznych. Jego zdaniem, nawet o 20-30 proc.
Dyrektor Wojskowego Instytutu Wojskowego gen. Grzegorz Gielerak stwierdził, że prace analityczne pokazują, że docelowym modelem usługi medycznej powinna być opieka koordynowana, kompleksowa, odpowiadająca realnym potrzebom pacjentów, realizowana przede wszystkim w ramach regionalnych konsorcjów szpitalno-przychodnianych.
W skład tych konsorcjów, jak wyjaśniał, powinny wchodzić: podstawowa opieka zdrowotna, ambulatoryjna opieka specjalistyczna oraz szpital.
Opieka powinna mieć charakter zintegrowany, być prowadzona w sposób koordynowany, na ograniczonym obszarze oraz finansowana w sposób populacyjny - stwierdził.
Także szef WIM podnosił, że należy zastanowić się, ile i jakich szpitali potrzebujemy; jakie rodzaje podmiotów leczniczych powinny być głównym obszarem zainteresowania - jednodniowe, krótko, czy też długoterminowe; jaka powinna być liczba i struktura łóżek. Kwestią kolejną, jak wskazywał, jest struktura i organizacja oddziałów szpitalnych, zwłaszcza tych małych.
Prof. ocenił, że „ogniwami systemu” powinny być trzy zasadnicze grupy szpitali. Pierwsza to szpitale kliniczne, centra urazowe, szpitale regionalne i wojewódzkie oraz wysokospecjalistyczne, niektóre szpitale powiatowe. Druga grupa to, jak wyliczał, szpitale powiatowe, centra rehabilitacji i profilaktyki, zakłady opiekuńcze, czyli szpitale funkcjonujące w bezpośrednim otoczeniu pacjenta. Kolejna grupa to, jak mówił, szpitale komercyjne, „dla których w systemie jest miejsce, ale w obszarach, które nie są zabezpieczone przez publiczny system”.
Gielerak akcentował, że budując system należy zdecydować, co będzie jego modułem i osią.
Fundamentem organizacyjnym planowania rozwoju systemu jest region - stwierdził.
Jako warunek sukcesu reformowania systemu, szef WIM wymienił dobrą organizację i zarządzanie.
Jeśli zdecydujemy się na system, który skupia się wokół regionu, to warto postarać się abyśmy wiedzieli, jakie zadania tym szpitalom, temu modułowi stawiamy - wskazał.
Generał podnosił również, że ważna jest kwestia efektywności metod zarządzania.
Ścieżka, którą na pewno trzeba pójść to kwestia wspólnych grup zakupowych, standaryzacji informatycznych systemów szpitalnych i sposobów jednolitego, wskaźnikowego obrazowania działalności szpitali - przekonywał.
W ramach debaty „Wspólnie dla Zdrowia” zaplanowano siedem konferencji. Pierwsza odbyła się w czerwcu w Warszawie pod hasłem „Pacjent i system - zasady działania opieki medycznej”, a druga - we wrześniu w Krynicy-Zdroju pod hasłem „Medycyna, finanse, gospodarka”. Po Łodzi, której hasłem jest „Własność, zarządzanie, odpowiedzialność”, debaty odbędą się jeszcze w Lublinie, Gdańsku, Białymstoku i ponownie w Warszawie. Ostatnia, w stolicy, planowana jest w czerwcu 2019 roku.
(PAP)