Wyroki TSUE są korzystne dla frankowiczów
Postanowienia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) z listopada potwierdza m.in., że uprawnienie banków do wystawiania tzw bankowych nakazów zapłaty w oparciu o wyciąg z dokumentu bankowego jest sprzeczne z przepisami dyrektywy 93/13 – twierdzi Stowarzyszenie Stop Bankowemu Bezprawiu.
Jak podaje Stowarzyszenie, 13 września TSUE wydał postanowienie w sprawie, które stwierdza, że polskie przepisy kodeksu postępowania cywilnego w zakresie wydawania nakazów przeciwko konsumentom naruszają art. 7 Dyrektywy 93/13. A kolejne postanowienie z 28 listopada 2018 r. - wydane na podstawie pytania prejudycjalnego pochodzącego z Polski - potwierdziło, że uprawnienie banków (wynikające z art. 485 § 3 kpc) do wystawiania tzw bankowych nakazów zapłaty w oparciu o wyciąg z dokumentu bankowego jest sprzeczne z przepisami Dyrektywy.
Stowarzyszenie informuje, że w pierwszej połowie roku wydano ponad 160 tys takich nakazów zapłaty, z czego ok. 77 proc. została uwzględniona w części lub całości. Jednak po ostatnim postanowieniu zapadają decyzje o powrocie do rozstrzygania merytorycznego nakazów zapłaty, wystawionych nawet przed tymi wyrokami. I tak 8 grudnia 2018 r. Sąd Okręgowy w Krakowie przywrócił termin na złożenie sprzeciwu od nakazu na podstawie wniosku, w którym powołano się na wyrok TSUE.
Na podobną zmianę klienci liczą w zakresie spraw wytaczanych przez konsumentów. W marcu 2018 r. zostały zadane pytania prejudycjalne dotyczące sposobu likwidacji z umowy nieuczciwej klauzuli (C-260/18). Rząd Polski przedstawił w tym zakresie stanowisko zgodne z dotyczasowym bogatym orzecznictwem TSUE oraz treścią Dyrektywy 93/13. W ocenie Rządu nie ma podstaw prawnych, aby zastosować zapis niedozwolony rynkowym kursem, w sytuacji gdy przedsiębiorca przyznał sobie w umowie dowolność kształtowania praw i obowiązków. Wskazano również, że nie ma znaczenia iż po wykreśleniu z umowy nieuczciwej klauzuli umownej warunki wykonywania umowy będą odbiegały od warunków rynkowych. Podkreślono także, iż to do konsumenta należy wybór, czy należy nałożyć sankcję nieważności umowy, w sytuacji gdy umowy nie da się dalej wykonywać – czytamy w komunikacie Stowarzyszenia.
Zgodnie z art. 7.1 celem Dyrektywy 93/13 jest ochrona uczciwych przedsiębiorców i konsumentów. Nieuczciwy przedsiębiorca ma być “zmuszony” do poniesienie konsekwencji stosowania zapisów naruszających prawa konsumenta, tak aby w przyszłości zaniechał stosowania takich praktyk. Wprowadzenie takich standardów uczciwości na rynku ma na celu ochronę pozostałych przedsiębiorców przed nieuczciwymi konkurentami.
Niestety mimo licznych wyroków korzystnych dla konsumentów są także wyroki całkowicie pomijające cel i przepisy Dyrektywy. Stowarzyszenie złożyło skargę do Komisji Europejskiej na – jak twierdzi - sprzeczne z prawem wyroki.
Na uwagę zasługuje fakt, że na ponad 160 zgłoszonych do KE wyroków (prawomocnych i nieprawomocnych), aż 66 jest z I wydziału cywilnego Sądu Okręgowego w Warszawie. Wydział na czele, którego stoi Sędzia Rafał Wagner, małżonek Pani Cudnej-Wagner będącej pełnomocnikiem banków w sprawach przeciwko konsumentom w sposób najbardziej rażący narusza przepisy Dyrektyw i Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej – czytamy w komunikacie.
Stowarzyszenie zwraca także uwagę, że „większość sądów mających wątpliwości co do skutków Dyrektywy 93/13 dla umów “frankowych” zawiesza procesy do czasu wydania wyroku przez TSUE w sprawie C-260/18. Jest to słuszne, szczególnie w sytuacji, gdy przepisy polskiej procedury cywilnej (w odróżnieniu od procedury sądowo-administracyjnej) zawierają lukę dot. wznowienia procesu po wydaniu wyroku przez TSUE, tak jak po wyroku Trybunału Konstytucyjnego (por. art. 401(1) k.p.c. i 272 p.p.s.a.)”.