Ustawa o zatorach płatniczych trafi do Sejmu
Ukrócenie zatorów płatniczych ma być efektem wprowadzenia ustawy autorstwa MPiT, której projekt ma wiosną trafić do Sejmu - powiedział wiceminister przedsiębiorczości i technologii Marek Niedużak.
W rozmowie Marek Niedużak, który pod koniec lutego został powołany na stanowisko wiceministra w resorcie przedsiębiorczości, za swoje priorytety na najbliższe miesiące uznał - oprócz finalizacji prac dotyczących przeciwdziałania zatorom - nowe Prawo zamówień publicznych i przepisy dotyczące Prostej Spółki Akcyjnej.
„W środę wieczorem mamy w Sejmie pierwsze czytanie projektu dot. Prostej Spółki Akcyjnej. Po kierunkowych decyzjach Stałego Komitetu RM jest tzw. ustawa antyzatorowa - obecnie trwa obróbka legislacyjna tego projektu. Na liście priorytetów jest też nowe Prawo zamówień publicznych - w środę projekt będzie przedmiotem prac konferencji uzgodnieniowej ” - powiedział.
Wiceszef MPiT liczy na to, że projekt ustawy o przeciwdziałaniu zatorom płatniczym trafi do Sejmu wiosną. „Rząd będzie się mógł nim zająć w kwietniu, więc jeszcze wiosną trafi do Sejmu” - wskazał.
„W projekcie kładziemy nacisk na obowiązki dużych firm, które nie mają problemów z płynnością, mają łatwiejszy dostęp do kapitału, a czasami nadużywają swojej silnej pozycji kontraktowej wobec mniejszych podmiotów i chcielibyśmy to ukrócić” - podkreślił. Dodał, że zdaje sobie sprawę z faktu, że zatory często skutkują tym, że małe czy średnie firmy, które padają ofiarą zatorów płatniczych, następnie same nie płacą swoim kontrahentom.
Jak zaznaczył, projekt zmierza do tego, by wzmocnić pozycję wierzyciela, szczególnie wierzyciela MŚP wobec dużego dłużnika.
„Z jednej strony wzmacniamy narzędzia prywatno-prawne, a z drugiej angażujemy mocniej państwo. Najbardziej jaskrawym przykładem jest możliwość wymierzania kar przez prezesa UOKiK, w sytuacji, gdy ktoś na dużą skalę generuje zatory płatnicze” - wyjaśnił.
Jak dodał, wzorem rozwiązań przyjętych w Wielkiej Brytanii, ustawa ma wprowadzić raportowanie praktyk płatniczych przez duże firmy. „Chcemy, by duże przedsiębiorstwa raz do roku składały sprawozdanie pokazujące, w jakim terminie płacą swoje faktury. To uwidoczni jak traktują swoich kontrahentów i najbliższe otoczenie gospodarcze” - mówił. „Tu chodzi o zbudowanie pozytywnej atmosfery, sprzyjającej płaceniu terminowo i w krótszych okresach. I powiedzeniu +sprawdzam+ do dużych firm” - zaznaczył.
Dodał, że w domenie publicznej mają być dostępne informacje o tym, w jakim terminie w danym roku swoje płatności reguluje duży przedsiębiorca.
„Miarą sukcesu tych zmian będzie, jeżeli spadnie liczba faktur płaconych po terminie, a przedsiębiorcy nie będą się spotykać z praktykami wymuszania na nich dłuższych terminów zapłaty” - podkreślił.
Przypomniał, że jest to ustawa pakietowa i będzie ona w chodziła w życie stopniowo. „Duża część przepisów (np. kwestie terminów w umowach, maksymalny termin w relacjach symetrycznych) zacznie obowiązywać jeszcze w tym roku; a część dotycząca UOKiK od 2020 r.” - powiedział.
Od przyszłego roku miałaby też wejść w życie ustawa o Prostej Spółce Akcyjnej.
„W środę wieczorem mamy pierwsze czytanie jej projektu w Sejmie” - zaznaczył. Według Niedużaka przełomowe w tym projekcie są: brak barier wejścia (1 zł kapitału na start); szybka rejestracja elektroniczna (w 24 h za pomocą formularza, obok możliwości rejestracji metodą „tradycyjną”); uproszczenia i elektronizacja procedur w spółce (w tym możliwość podejmowania uchwał za pomocą poczty elektronicznej albo w czasie wideokonferencji); maksymalnie wykorzystany kapitał ludzki (w tym akcje za prace i usługi); nieskomplikowana i elastyczna struktura organów (brak obligatoryjnej rady nadzorczej i możliwość powołania rady dyrektorów), a także uproszczona likwidacja PSA. „Mówimy o wehikule korporacyjnym, który ma być zaprojektowany z myślą o start-upach. A zatem muszą mieć możliwość założenia spółki z tym co mają: czyli swoją wiedzą, pracą, chęciami; ale musi to też być elastyczna formuła do pozyskania finansowania” - zaznaczył. Przypomniał, że „9 na 10 start-upów upada” więc chodzi o to, żeby przedsiębiorca mógł się „szybko otrząsnąć i iść dalej”.
Trzecim priorytetowym projektem Niedużaka jest projekt nowego Prawa zamówień publicznych. „To ustawa przekrojowa, która dotyczy praktycznie całej gospodarki” - zaznaczył.
„Za sukces uznalibyśmy, gdyby udało się bardziej otworzyć zamówienia publiczne dla MŚP i dostosować nasze prawo zamówień publicznych do produktów/usług bardziej innowacyjnych” - powiedział. Wskazał też na znajdujące się w projekcie rozwiązanie dotyczące mechanizmów koncyliacji. „Chodzi o to, żeby spory na tle przetargów udało się załatwiać polubownie” - podkreślił.
Wedłuk Niedużaka projekt PZP „stanie na rządzie przed wakacjami”, tak by Sejm mógł się nim zająć w pierwszej połowie lipca.
Zdaniem wiceszefa MPiT tworzenie ustawowych czy prawnych mechanizmów, które promują polubowne załatwianie spraw, a są w Polsce nowością, jest dobrym pomysłem. „Najlepszą metodą, żebyśmy mieli w kraju sprawny system radzenia sobie ze sporami zachęcenie stron do mediacji, arbitraży, negocjacji” - zaznaczył. I dodał: „we wszystkich krajach, gdzie mamy do czynienia z dobrze działającym wymiarem sprawiedliwości - np. w USA czy Wielkiej Brytanii - jest wysoki odsetek ugód cywilnych”.
PAP/ as/