
Komornik chciał zabrać Kaziowi rower podczas zawodów
Były premier wziął udział w zawodach triathlonowych „Ironman”. Mało brakowało, a Kazimierz Marcinkiewicz by ich nie ukończył. Co się stało? Jak twierdzi, jego była żona Izabela Olchowicz, nasłała na niego komornika. Ten w czasie zawodów chciał zabrać… rower! - informuje portal w Polityce.
Triathlon to dyscyplina, obejmujące bieganie, pływanie i jazda na rowerze. Nic więc dziwnego, że bez roweru nie da się ukończyć tych zawodów. Kaz był więc w poważnych tarapatach.
Portal przywołuje wypowiedź byłego premiera na Instagramie.
Cieszę się w ogóle, że wystartowałem, bo moja stalkerka wymusiła na komorniku odebranie mi roweru w czasie zawodów. Ciśnienie od razu 200 — napisał Marcinkiewicz Na Instagramie.- Na szczęście startuję na nie swoim rowerze i mam w telefonie na to dowód. Stres jednak jak wiecie wynikom nie pomaga — dodał.
Na odpowiedź internautów nie musiał długo czekać.
Brawo, jak będzie potrzeba to rower Panu pożyczę, my ”alimenciarze ” musimy trzymać się razem — napisał jeden z internautów.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.