Informacje

Naftoport przyjął o 30 procent więcej ropy w I półroczu

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 9 lipca 2019, 19:24

  • Powiększ tekst

W I półroczu Naftoport z Grupy PERN przyjął 8,3 mln ton ropy naftowej, czyli ok. 30 proc. więcej niż w tym samym okresie rok wcześniej - podał PERN. Ocenił, iż Naftoport potwierdził swe strategiczne znaczenie, zwłaszcza w czasie problemów ze skażoną ropą w rurociągu „Przyjaźń”.

Polski system logistyczny ropy naftowej zdał test związany ze skażonym surowcem, jaki wpłynął do Polski rurociągiem +Przyjaźń+ w drugiej połowie kwietnia tego roku - podkreślił PERN we wtorkowym komunikacie.

Spółka zaznaczyła przy tym, iż „swoje strategiczne znaczenie potwierdził Naftoport, należący do grupy PERN, który w tym czasie pracował na maksymalnych obrotach”.

Firma odebrała z morza dwukrotnie więcej ropy naftowej niż zwykle - zaznaczył PERN. Jak podał „w sumie w I półroczu 2019 r. spółka przyjęła 8,3 mln ton ropy naftowej, czyli blisko 30 proc. więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku, który pod względem wielkości przeładunków był dotąd rekordowy w historii Naftoportu”.

PERN przypomniał, że „w drugiej połowie kwietnia do polskiego systemu przesyłowego trafiła skażona chlorkami organicznymi ropa, która jest bardzo niebezpieczna dla wrażliwych systemów rafineryjnych”. Wspomniał zarazem, że 24 kwietnia na wniosek klientów zatrzymał tłoczenie rurociągiem „Przyjaźń”, a jego wznowienie „w niepełnym wymiarze nastąpiło dopiero 9 czerwca, a więc po 46 dniach”.

W tym czasie PERN na bieżąco obsługiwał rafinerie przekazując surowiec z zapasów oraz dostarczany drogą morską poprzez Naftoport. Klienci na stacjach paliw nie odczuli tej sytuacji - podkreśliła spółka.

Prezes PERN Igor Wasilewski zwrócił uwagę, że polskie rafinerie „od kilku lat coraz bardziej dywersyfikują swój portfel, jeśli chodzi o źródła dostaw ropy naftowej”. „Jak bardzo jest to potrzebne przekonaliśmy się w ostatnich miesiącach, kiedy trzeba było w trybie nagłym sprawdzić możliwości polskiego systemu przesyłowego oraz potencjał Naftoportu. Test wypadł pomyślnie, bo klienci na stacjach nie odczuli kłopotów z dostawami surowca do kraju” - zaznaczył Wasilewski, cytowany we wtorkowym komunikacie spółki. I dodał: „Jesteśmy na dobrej drodze, jeśli chodzi o budowanie niezależności energetycznej w obszarze ropy i paliw”.

Jak podał PERN, w maju tego roku Naftoport przeładował 2,2 mln ton ropy naftowej, podczas gdy w poprzedzającym okresie średnio w miesiącu rozładowywane było ok. 1 mln ton tego surowca. Spółka wyliczyła, że „przez 46 dni unieruchomienia rurociągu +Przyjaźń+ Naftoport przyjął o 13 zbiornikowców więcej niż w tym samym czasie rok wcześniej” - w sumie było ich 51.

PERN podkreślił jednocześnie, iż w 2018 r. Naftoport przeładował prawie 15 mln ton dostarczonej ropy i paliw, obsługując w tym czasie 314 tankowców, z czego jedną trzecią stanowiły zbiornikowce przekraczające 80 tys. ton ładowności. „Biorąc pod uwagę trendy rynkowe i wyzwania stojące przed sektorem energetycznym, a także rządową politykę dla sektora naftowego, PERN rozpoczął realizację szeregu projektów inwestycyjnych” - oświadczyła spółka.

Wśród swych strategicznych inwestycji wymieniła m.in. wybudowanie „drugiego rurociągu surowcowego od portu Morza Bałtyckiego do centrum Polski”.

Pozwoli on na pogłębienie dywersyfikacji oraz pełną separację jakościową nowych gatunków ropy dla klientów PERN - wyjaśniła spółka.

PERN poinformował, iż „jest w trakcie rozbudowy zbiorników magazynowych na ropę” - chodzi o 7 nowych zbiorników w swych obiektach, Terminalu Naftowym w Gdańsku (TNG) oraz w gdańskiej bazie magazynowej. „W sumie pojemność magazynowa na ropę naftową powiększy się o prawie 600 tys. metrów sześc., do poziomu 4,1 mln metrów sześc. Zarówno budowa nowych zbiorników na ropę naftową w bazie Gdańsk, jak i w TNG już się rozpoczęła” - zaznaczyła spółka.

PERN to strategiczny podmiot dla bezpieczeństwa energetycznego Polski, który zarządza bazami magazynowymi ropy naftowej o łącznej pojemności ok. 3,5 mln metrów sześc. oraz siecią ponad 2,6 tys. km rurociągów naftowych i paliwowych. Spółka tłoczy ropę naftową z Rosji do rafinerii krajowych: PKN Orlen w Płocku i Grupy Lotos w Gdańsku, a także do dwóch rafinerii w Niemczech. Transportuje też surowiec dostarczany drogą morską do gdańskiego Naftoportu.

W wyniku sfinalizowanego z początkiem 2018 r. połączenia z OLPP - wcześniej spółką ze swej grupy kapitałowej, która była największym w Polsce podmiotem składowania i przeładunku paliw płynnych - PERN przejął 19 baz magazynowych o łącznej pojemność ok. 1,8 mln metrów sześc.

Pod koniec stycznia PERN podał, iż Walne Zgromadzenie zatwierdziło tam Wieloletni Plan Strategiczny do 2022 r., który zakłada nakłady inwestycyjne w całej grupie kapitałowej spółki na poziomie 2,7 mld zł.

SzSz (PAP)

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych