Informacje

Keanu Reeves jako postać w grze studia CD Projekt RED / autor: materiały prasowe - trailer 'Cyberpunk 2077'
Keanu Reeves jako postać w grze studia CD Projekt RED / autor: materiały prasowe - trailer 'Cyberpunk 2077'

Jak Keanu Reeves został Polakiem

Gazeta Bankowa

Gazeta Bankowa

Najstarszy magazyn ekonomiczny w Polsce.

  • Opublikowano: 12 października 2019, 18:00

    Aktualizacja: 12 października 2019, 18:06

  • Powiększ tekst

Od początku III RP mówiono, że Polska potrzebuje własnego odpowiednika Nokii – marki znanej i cenionej na świecie, dodatkowo marki, która natychmiast byłaby identyfikowana jednoznacznie z naszym krajem. Dziś możemy z całą pewnością stwierdzić: udało się! - pisze Arkady Saulski w „Gazecie Bankowej”

Taką marką stały się polskie gry wideo, ze szczególnym uwzględnieniem produkcji studia CD Projekt RED. REDzi tworzą nie tylko doskonałe produkcje gamingowe, na czele z opartą na książkach Andrzeja Sapkowskiego serią „Wiedźmin”, ale też znani są ze słuchania swoich klientów, czyli społeczności graczy. A to, wbrew pozorom, nie tak znowu tak powszechne wśród zachodnich producentów i wydawców.

Polska więc narzuca trendy globalnie, czego przykładem były wydarzenia na tegorocznych targach elektronicznej rozrywki E3 w Los Angeles. Targi po których o Polakach mówił, dosłownie, cały świat. CNN, ABC, MSNBC, Fox News (by wymienić tylko najważniejsze media mainstreamowe) oraz wszystkie media branżowe po targach E3 mówiły tylko o jednym – aktorska megagwiazda Keanu Reeves zagra postać w grze. Polskiej grze.

„Efekt Keanu”

Szok był podwójny: publicity otrzymała nie tylko polska produkcja, czyli „Cyberpunk 2077”, ale i sam Keanu Reeves. Gwiazdor Hollywood dopiero co cieszył się z pozytywnych recenzji filmu „John Wick 3: Parabellum”, a tutaj jego nazwisko znowu było na fali. I to w powiązaniu z Polską.

Keanu Reeves prezentuje grę podczas targów E3

Czym jest „Cyberpunk 2077”? Podobnie jak seria gier o Wiedźminie produkcja ta jest grą RPG (Role Playing Game), opartą na papierowym pierwowzorze. Tym razem nie była to książka, lecz planszowa gra „Cyberpunk 2020” stworzona w latach 80. przez Mike’a Pondsmitha. Pierwowzór opowiada o mrocznym świecie przyszłości, w którym ludzkość osiągnęła niesłychany poziom rozwoju, jednak życie ludzi jest w pełni kontrolowany przez potężne, ale, chciwe korporacje. REDzi tworząc swoją wizję oparli się w dużym stopniu na pierwowzorze, jednocześnie zasięgając stałych konsultacji Pondsmitha. Gra więc była wyczekiwana już na długo przed tegorocznymi targami w Los Angeles, jednak pojawienie się na scenie Keanu Reevesa, zapowiadającego polską produkcję było momentem krytycznym. Nagle giganci branży tacy jak Microsoft czy wielcy wydawcy w rodzaju EA czy Bethesdy musieli w medialnym przekazie ustąpić miejsca firmie z Polski. CD Projekt RED znalazł się na ustach wszystkich a „Cyberpunk 2077” (którego premierę zapowiedziano na 2020 rok) stał się najbardziej wyczekiwaną grą świata. (…)

»» O „Cyberpunk 2077” czytaj tutaj:

Cyberpunk 2077: Polska gra zapiera dech WIDEO

Innowacje w rozgrywce, tworzenie własnych technologii, twórcze wykorzystanie upowszechnionych rozwiązań wreszcie szacunek wobec odbiorcy i rezygnacja z powszechnej monetyzacji – suma tych czynników spowodowała, iż polscy producenci gier są obecnie najbardziej cenionymi w całej branży. Czy jednak podejście reprezentowane przez Polaków stanie się standardem? Trudno przesądzić, pewne za to jest co innego – gdy zachodni giganci gier przechodzą przez poważny kryzys zaufania, Polacy są na fali. Oby jak najdłużej.

Cały tekst o nowej grze CD Projekt RED oraz Więcej informacji i komentarzy o światowej i polskiej gospodarce i sektorze finansowym znajdziesz w bieżącym wydaniu „Gazety Bankowej” - do kupienia w kioskach i salonach prasowych

„Gazeta Bankowa” dostępna jest także jako e-wydanie, także na iOS i Android – szczegóły na http://www.gb.pl/e-wydanie-gb.html

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych