Koniec VAT-owskich mafii – w „Gazecie Bankowej” o uszczelnianiu systemu podatkowego
Na pewno żaden uczciwy przedsiębiorca nie obawia się uszczelniania systemu podatkowego. To jest absolutnie mit - mówi Michał Kanownik, prezes Związku Importerów i Producentów Sprzętu Elektrycznego i Elektronicznego Branży RTV i IT „Cyfrowa Polska” w wywiadzie opublikowanym najnowszej edycji „Gazety Bankowej”. Nowe wydanie najstarszego miesięcznika ekonomicznego w Polsce w sprzedaży od czwartku 30 marca.
Michał Kanownik w wywiadzie dla „Gazety Bankowej” zatytułowanym „Biznes nie boi się dobrej zmiany” mówi o wsparciu przedsiębiorców dla rządowych działań, mających na celu likwidację tzw. karuzel VAT-owskich i ograniczenia wielomiliardowych strat:
Firmy potrzebują stabilnych i jasnych procedur, w ramach których mogą się poruszać i które dają im pewność, że wykonały wszelkie konieczne działania, aby uchronić się przed oszustwem. Bez nich wkraczamy na bagnisty grunt, na którym można się utopić.
Prezes ZIPSEE, reprezentant branży, w której natężenie przestępczości podatkowej było wyjątkowo wysokie zwraca uwagę, że nadzwyczajna sytuacja wymaga nadzwyczajnych działań: „Zgadzam się, że 25 lat więzienia za przestępstwa VAT-owskie to kara bardzo surowa. Poparliśmy to, choć mieliśmy wątpliwości. Jednak jako uczciwi przedsiębiorcy znaleźliśmy się pod ścianą w nierównej walce z oszustami. To był wybór: albo my, albo oni” . Kanownik zwraca uwagę, że choć planowane przez rząd rozwiązania, typu odwrócony VAT czy tzw. split payment niosą za sobą uzasadnione obawy przedsiębiorców, powaga sytuacji skłania do ich zastosowania: „Wśród przedsiębiorców, zwłaszcza tych mniejszych i średnich, istnieją duże obawy przed wprowadzeniem takiego rozwiązania. Może ono negatywnie wpłynąć na cash flow tych firm, ale ten mankament da się zniwelować działaniami osłonowymi, które, mam nadzieję, rząd zaproponuje przedsiębiorcom. Dostrzegamy jednak pozytywne aspekty jego wprowadzenia. Całkowicie bowiem wyeliminuje możliwość dokonywania wyłudzeń VAT. W moim przekonaniu warto więc ponieść taki koszt, by pozbyć się całkowicie z rynku oszustów podatkowych. W ogólnym rozrachunku będzie to z korzyścią także dla biznesu”.
Ważnym tematem na łamach „Gazety Bankowej” jest kwestia silnego wpływu na rynki finansowe, w tym na polską giełdę i notowania złotego, jakie ma wzrost ryzyka politycznego, związanego z wyborami parlamentarnymi w kluczowych krajach Unii Europejskiej: Francji, Niemczech i Włoszech:
„Tegoroczna seria wyborów prezydenckich i parlamentarnych w najważniejszych krajach członkowskich Unii Europejskiej już od jesieni 2016 r. straszyła rynki, co było widać m.in. po zachowaniu obligacji niemieckich i francuskich czy franka szwajcarskiego. Niektórzy eksperci twierdzą, że ryzyko polityczne od końca II wojny światowej nie odgrywało tak dużej roli jak teraz” - stwierdza Piotr Rosik w artykule zatytułowanym „Europa na wulkanie”.
Autor podkreśla rozbieżność między głosami analityków. Jedni formułują ostrzeżenia, że:
„Wchodzimy w okres recesji geopolitycznej. Jest wielce prawdopodobne, że w tym roku ujrzymy przetasowania na najważniejszych arenach politycznych Europy i świata”. Inni uważają, że „z perspektywy historycznej wybory prezydenckie we Francji mają niewielki wpływ na aktywa finansowe”.
Piotr Rosik konkluduje, że eksperci rynków finansowych zakładają scenariusz „optymistyczny”, czyli brak gwałtownych zmian politycznych na Starym Kontynencie.
Kwestii wpływu ryzyka politycznego na polską gospodarkę i finanse jest jednym z głównych tematów rozmowy z Markiem Chrzanowskim, przewodniczącym Komisji Nadzoru Finansowego. Szef polskiego nadzoru w rozmowie ze Stanisławem Koczotem podkreślając powagę obecnej sytuacji stwierdza uspokajająco:
„Choć Polska jest nadal postrzegana jako jeden z krajów grupy emerging markets i zjawiska wywołujące wzmożoną zmienność na rynkach powinniśmy uważnie obserwować, to jednak wysoka odporność na szoki polskiego systemu finansowego i gospodarki zapewnia znaczny komfort w tym zakresie. Dodatkowym atutem jest doskonała sytuacja polskiej gospodarki oraz stabilna struktura i relatywnie niski poziom jej zadłużenia. Nie musimy zatem podejmować reakcji na potencjalne szoki rynkowe, a mechanizm płynnego kursu walutowego zapewnia nam dodatkową ochronę”.
Polska powinna wziąć udział w prywatyzacji ukraińskich elektrowni i kopalni węgla! - twierdzi w „Gazecie Bankowej” Michał Kozak w tekście „Węgiel z Polski na Ukrainę”. Jego zdaniem jest to kwestia bezpieczeństwa ekonomicznego i politycznego tak Polski, jak i Ukrainy. „Trzy lata po rozpoczęciu rosyjskiej agresji Ukraina w sferze energetycznej w dużej mierze pozostaje zależna od woli Kremla i kontrolowanych przez Putina separatystów z Donbasu” - podkreśla autor, stwierdzając, że to efekt gier ukraińskich oligarchów, kontrolujących sektor energetyczny.
„Uniezależnić Ukrainę od dostaw antracytu z Donbasu mogłoby przestawienie elektrowni na węgiel z kopalń Wołynia i Polski” - pisze Michał Kozak i stwierdza, że „Przejęcie kontroli przynajmniej nad fragmentem ukraińskiej energetyki jest niezbędnym warunkiem i gwarancją wymuszenia korzystnego z polskiego punktu widzenia jej „odantracytowienia” i przestawienia na polski węgiel”.
W najnowszym numerze „Gazety Bankowej” przeczytamy także o nowym otwarciu Polski na morze, o ofensywie technologii biometrycznych w bankach, o barierze dla deweloperów, jaką staje się deficyt działek inwestycyjnych, o perspektywach dla funduszy typu REIT na naszym rynku, o polskim przyśpieszeniu w technologiach kosmicznych i setkach miliardów złotych, jakie napłyną na GPW w rezultacie realizacji planu Morawieckiego.
„Gazeta Bankowa” - najstarszy magazyn ekonomiczny w Polsce: aktualne wydarzenia ze świata gospodarki i finansów w kraju i na świecie, ludzie i firmy, inwestycje i świat technologii, a także o tym, co robić w czasie wolnym: podróżach, modzie, motoryzacji, świecie sztuki i kultury. Nowy numer miesięcznika „Gazeta Bankowa” w sprzedaży od czwartku 30 marca, także w formie e-wydania. Szczegóły na http://www.gb.pl/e-wydanie-gb.html