UFG: Polacy z powodu biedy nie wykupują polis komunikacyjnego OC
O połowę wzrosła liczba kierowców bez ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej OC, którzy z własnej kieszeni muszą płacić odszkodowania za spowodowany wypadek - poinformował Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny (UFG).
Według przeprowadzonych przez Fundusz badań wynika, iż po polskich drogach porusza się coraz więcej pojazdów bez polisy OC. "Szacujemy, że liczba nieubezpieczonych posiadaczy pojazdów rośnie proporcjonalnie do wzrostu liczby samochodów w Polsce i wynosi obecnie około 250 tys. - oceniła cytowana w komunikacie prezes Funduszu Elżbieta Wanat-Połeć.
Dodała, że przyczyną takiej sytuacji jest "zapewne kryzys finansowy, który coraz mocniej dotyka Polaków".
UFG poinformował także, że w grupie adresowanych do kierujących roszczeń, nie przekraczających 100 tys. zł, Fundusz uruchomił w pierwszym półroczu 250 nowych spraw. "O jedną trzecią więcej niż przed rokiem" - podkreślono.
Ze sprawozdania z działalności Funduszu za pierwsze półrocze 2012 roku wynika, że "w ciągu pierwszych sześciu miesięcy br. UFG rozpoczął blisko 1711 nowych postępowań regresowych (zwrot kosztów za odszkodowanie od właściciela pojazdu i sprawcy wypadku - PAP), aż o 552 więcej niż w analogicznym okresie minionego roku".
UFG podał, że o 50 proc. wzrosła liczba spraw drobnych, czyli takich, w których odszkodowanie do zwrotu nie przekracza 10 tys. zł. Rozpoczęto 1471 takich spraw.
Wobec nieubezpieczonych kierowców Fundusz prowadzi 16,6 tys. postępowań. "Każda z tych osób ma zapłacić przeciętnie po 11,8 tys. zł, czyli ponad dwadzieścia razy więcej, niż wynosi średnia składka za komunikacyjne OC w Polsce" - poinformował UFG.
Wiceprezes UFG Sława Cwalińska-Weychert powiedziała, że jest to związane z rosnącą liczbą odszkodowań wypłacanych przez Fundusz za kierowców, którzy nie wykupili komunikacyjnego OC.
W pierwszych sześciu miesiącach br. ofiary spowodowanych przez nich wypadków otrzymały z Funduszu odszkodowania w 1785 przypadkach, o 215 więcej niż rok wcześniej. Jak podaje UFG, liczba spraw, w których pojedyncza wypłata przekracza 50 tysięcy złotych, wzrosła do 72 (o 22 sprawy).
UFG wypłaca także odszkodowania dla ofiar wypadków spowodowanych przez nieznanych sprawców (chodzi jedynie o szkody osobowe). "Ogółem w pierwszym półroczu br. nieubezpieczeni i niezidentyfikowani sprawcy wypadków kosztowali innych właścicieli pojazdów wykupujących komunikacyjne OC 35 mln złotych, o ponad jedną trzecią więcej niż przed rokiem" - zaznaczył Fundusz.
Od lutego br. obowiązuje znowelizowana ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych. UFG jest zobowiązany do dochodzenia nie tylko odszkodowania wypłaconego ofiarom wypadku, ale również wszystkich kosztów związanych z obsługą tej wypłaty. Nieubezpieczony kierowca w przypadku braku OC (dla samochodów osobowych) musi zapłacić 3 tys. zł kary oraz mandat w wysokości 50 zł. W przypadku spowodowania wypadku, nieubezpieczony musi pokryć wysokość odszkodowania, wraz z kosztami poniesionymi przez Fundusz.
Ubezpieczeniowy Funduszu Gwarancyjny wypłaca odszkodowania niewinnym ofiarom wypadków, spowodowanych przez ieubezpieczonych właścicieli pojazdów oraz nieubezpieczonych rolników. Fundusz wypłaca także odszkodowania osobom poszkodowanym w przypadku, gdy sprawca wypadku drogowego uciekł z miejsca zdarzenia i jest nieznany. Po wypłacie świadczeń ofiarom wypadków, spowodowanych przez nieubezpieczone pojazdy, UFG występuje do właściciela auta oraz do sprawcy wypadku o zwrot tych kwot (regres).
PAP