MF chce przełożyć podatek od handlu
We wtorek rząd zajmie się projektem nowelizacji ustawy o podatku od sprzedaży detalicznej - wynika z porządku obrad Rady Ministrów. Jak wyjaśnił rzecznik prasowy resortu finansów Paweł Jurek, projekt przedłuża zawieszenie poboru tego podatku o pół roku
Ministerstwo Finansów proponuje w projekcie przedłużenie zawieszenie poboru podatku od sprzedaży detalicznej na kolejne pół roku - powiedział Jurek. Zaznaczył, że ostateczna decyzja, co do kształtu nowelizacji należy do Rady Ministrów.
Minister rozwoju Jadwiga Emilewicz powiedziała w zeszłą środę PAP, że czekamy na decyzję TSUE ws. podatku handlowego, bez ostatecznej odpowiedzi unijnego Trybunału nie będzie on wprowadzony. Zaznaczyła, że powinna ona zapaść „w połowie przyszłego roku”.
16 maja Polska wygrała w Sądzie UE sprawę przeciw Komisji Europejskiej dotyczącą podatku od sprzedaży detalicznej. Zdaniem sądu „KE popełniła błąd” uznając ten podatek za niedozwoloną pomoc publiczną. Wyrok nie był ostateczny, przysługiwało od niego odwołanie i Komisja je złożyła. Jest ono rozpatrywane przez unijny Trybunał Sprawiedliwości.
Ustawa o podatku od sprzedaży detalicznej zakładała wprowadzenie dwóch stawek podatku od handlu: 0,8 proc. od przychodu między 17 mln zł a 170 mln zł miesięcznie i 1,4 proc. od przychodu powyżej 170 mln zł miesięcznie. Podatek miał obowiązywać od września 2016 r. Został zawieszony do końca 2019 r.
KE we wrześniu 2016 roku wszczęła postępowanie o naruszenie prawa unijnego przez Polskę. Bruksela argumentowała wtedy m.in., że konstrukcja podatku może faworyzować mniejsze sklepy, co może być uznane za pomoc publiczną. Polska nie zgodziła się z tym stanowiskiem, ale pobór podatku został zawieszony. Majowa decyzja sądu UE otworzyła drogę do ponownego wprowadzenia podatku, ale nie skończyła sprawy. 24 lipca Komisja złożyła bowiem w Trybunale Sprawiedliwości odwołanie.
PAP, mw