Informacje

Fot. sxc.hu
Fot. sxc.hu

Unia Bankowa - ciąg dalszy. O wiele szersze uprawnienia niż pierwotnie przewidywano?

Arkady Saulski

Arkady Saulski

dziennikarz Gazety Bankowej, członek zespołu redakcyjnego wGospodarce.pl, w 2019 roku otrzymał Nagrodę im. Władysława Grabskiego przyznawaną przez Narodowy Bank Polski najlepszym dziennikarzom ekonomicznym w kraju

  • Opublikowano: 10 września 2012, 19:11

    Aktualizacja: 13 września 2012, 11:10

  • Powiększ tekst

Z Brukseli - Arkady Saulski

W tym tygodniu ma zostać zaprezentowana nowa rezolucja Komisji Europejskiej dotycząca jednolitego nadzoru sprawowanego przez Europejski Bank Centralny nad wszystkimi bankami strefy euro. Rezolucja ta de facto jest pierwszym krokiem do powołania unii bankowej, o czym media informowały już w zeszłym tygodniu.

Jednak weekend przyniósł nowe informacje - jeśli dokument, który wyciekł z Komisji Europejskiej do włoskiej gazety Il Sole 24 Ore jest prawdziwy, EBC będzie miało o wiele szersze uprawnienia, niż pierwotnie przewidywano. EBC miałby przyjąć nowe uprawnienia 1 lipca 2013 roku, a unia bankowa zostałaby powołana do życia od początku roku 2014.

Według dokumentu EBC będzie mógł nie tylko odbierać licencje bankom, ale także podejmować próby restrukturyzacji w instytucjach finansowych. Ponadto EBC będzie mógł przeprowadzać drobiazgowe kontrole w instytucjach bankowych. Jak pisaliśmy wcześniej - nadzór EBC miałby objąć 6 tys. instytucji bankowych w Europie.

Tak jak przewidywano, EBC miałby możliwość "przejęcia zwierzchnictwa nad wszystkimi bankami znajdującymi się w strefie euro". Takiemu rozwiązaniu zdecydowanie sprzeciwiają się Niemcy. Minister Finansów Republiki Federalnej Niemiec Wolfgang Schäuble w zeszłym tygodniu wypowiadał się bardzo krytycznie na ten temat w niemieckim radiu.

Europejski Bank Centralny dopiero, co sam stwierdził, iż nie jest w stanie samemu objąć kontroli nad 6 tys. banków strefy euro

- mówił Schäuble. Minister uznał, iż Komisja Europejska wyznaczyła za mało czasu dla EBC na przyjęcie nowych uprawnień. Większość banków w Unii Europejskiej to małe banki. Dlatego też Berlin będzie twardo oponował wobec wielu rozwiązań zawartych w dokumencie - wiele z nich uderzyłoby bowiem w państwowe banki, a także niewielkie Landsbanki mające niejednokrotnie mocne związki ze światem polityki.

Do unii bankowej mogłyby przystąpić także państwa spoza strefy euro, jednak nie mogłyby one wetować decyzji podjętych w Unii. Jak informowaliśmy w zeszłym tygodniu, przystąpieniu Polski do możliwej unii bankowej sprzyjają zarówno minister finansów Jacek Rostowski jak i związana z Platformą Obywatelską europosłanka Danuta Hubner. O wiele bardziej sceptycznie jednak na sprawę patrzą Brytyjczycy. Wielka Brytania, która nie należy do strefy euro, zdecydowanie sprzeciwia się unii bankowej w takiej formie.

Jest dziesięć państw spoza strefy euro których banki nie podlegają kontroli EBC i nie muszą przyjmować prewencyjnych pakietów pomocowych od tej instytucji

- powiedział europoseł Kay Swinburne z Wielkiej Brytanii - konserwatysta zasiadający w Komisji Spraw Gospodarczych i Monetarnych.

Oficjalny dokument ma zostać przedstawiony już w środę. Jak dotąd żadna z grup w Parlamencie Europejskim nie zajęła wobec propozycji unii bankowej oficjalnego stanowiska.

Materiał, który wyciekł do Il Sole 24 Ore można znaleźć w linku poniżej. Dokument sporządzono w języku angielskim.

http://www.ilsole24ore.com/art/notizie/2012-09-07/esclusivo-proposta-commissione-potere-121646.shtml?pdfsfogliabile

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych