Informacje

Śięci nie dla mafii / autor: pixabay
Śięci nie dla mafii / autor: pixabay

Figury świętych nie dla mafii

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 18 grudnia 2019, 20:00

    Aktualizacja: 18 grudnia 2019, 20:11

  • 1
  • Powiększ tekst

Jeden z najpotężniejszych klanów mafii z Kalabrii na południu Włoch ufundował figurę świętego Achacego z Kapadocji, którą ustawiono przed urzędem gminy. Gdy lokalne władze dowiedziały się, kto jest sponsorem statuy, postanowiły ją usunąć.

Do tego zdarzenia doszło w miasteczku Guardavalle w Kalabrii, mateczniku największej włoskiej mafii - ‘ndranghety. Figurę męczennika, świętego Kościoła katolickiego i prawosławnego, żołnierza legionów rzymskich sfinansowała rodzina Gallace, uważana za jeden z najbardziej wpływowych mafijnych rodów. Sugestywny pomnik patrona miejscowości jako dar dla niej został odsłonięty przed siedzibą lokalnych władz.

O natychmiastowe usunięcie figury świętego zaapelowała do urzędu gminy prefekt tamtejszej prowincji Catanzaro, Francesca Ferrandino.

Media wyemitowały zaś wypowiedź burmistrza Pino Ussii, który nie wiedząc o tym, że jest nagrywany przez ekipę telewizyjną, powiedział: „Jeśli usunę statuę, zastrzelą mnie”.

Następnie jednak burmistrz Ussia poinformował o wszczęciu administracyjnej procedury cofnięcia zgody na ustawienie figury. Wyjaśnił zarazem, że wie jedynie to, że jej ofiarodawcą jest przedstawiciel miejscowej rodziny, mieszkający w Rzymie. Jak dodał, nie jest on w dobrych stosunkach z krewnymi z miasteczka.

Media podkreślają, że mafijny ród obecny jest zarówno w Kalabrii, jak i w rejonie Rzymu.

O usunięcie pomnika świętego Achacego z Kapadocji sprzed urzędu apelowała też prężnie działająca we Włoszech organizacja Codacons, zajmująca się obroną praw konsumentów i tropieniem wszelkich nieprawidłowości finansowych. Przypomniała, że organizacje przestępczości zorganizowanej posługują się symbolami, zwłaszcza religijnymi, by zademonstrować swoją władzę.

Podpisy pod petycją z apelem o demontaż figury zaczęli zbierać radni z innych miast i miejscowości w Kalabrii, protestując przeciwko takiemu „pokazowi siły”. Poparł ich zaangażowany w walkę z ‘ndranghetą szef prokuratury w Catanzaro Nicola Gratteri.

Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)

Powiązane tematy

Komentarze