Kolejny chętny na mBank - fundusz inwestycyjny z USA
Jest kolejny chętny do zakupu mBanku. Tym razem zza Oceanu. Według nieoficjalnych informacji Reutersa, na które powołuje się „Puls Biznesu”, do rywalizacji o aktywa Commerzbanku w Polsce dołącza Apollo Global Management. To amerykański fundusz inwestycyjny, specjalizujący się w inwestycjach w sektorze bankowym.Czytamy na portalu manoey.pl
Apollo Global Management przejęciem mBanku zwiększyłby swoją aktywność w naszym regionie. Jak podaje „PB”, latem br. zwyciężył z węgierskim OTP licytację na bank Abanka - trzeci największy państwowy bank Słowenii.
W 2015 roku w tym samym kraju nabyli (wspólnie z EBOR) Nova KBM - drugą pod względem wielkości instytucję finansową. W 2017 roku natomiast odkupili Oldenburgische Landesbank z grupy Allianz.
Potwierdzałoby to doniesienia sprzed roku, według których fundusz z Nowego Jorku, wraz z dwoma partnerami, chciałby wykupić cztery niemieckie banki z problemami finansowymi. Jak czytamy w money.pl , Apollo chce odtworzyć działalność GE i utworzyć globalną platformę finansową, unikając jednocześnie błędów popełnionych przez spółkę, na której się wzoruje.
Apollo Global Management to fundusz o źródłach finansowych zapewnionych przez inwestorów, pracowników oraz Athena Holding. Jest ubezpieczycielem z aktywami rzędu 125 mld dolarów. Sam fundusz natomiast rozporządza portfelem kredytowym o wartości 193 mld dolarów.
Wcześniej Apollo było o zainteresowane aktywami mBanku polskich instytucji finansowych, takich jak PKO BP - jednak prezes Zbigniew Jagiełło wskazuje na duży stopień skomplikowania tej inwestycji. Oprócz nich, zainteresowanie przejęciem banku wyraża również Pekao, a także francuski Credit Agricole oraz niefunkcjonujący jeszcze na polskim rynku Erste Bank. Chętnych jest coraz więcej. Niemcy dali sobie czas na sprzedaż udziałów w mBanku do końca 2020 r.
Czytaj też:mBank jednak dla Pekao
Czytaj też:mBank musi być polski
money.pl, DS