Informacje

F35 / autor: fot. Wikimedia Commons
F35 / autor: fot. Wikimedia Commons

2019: Ambitny rok dla MON

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 31 grudnia 2019, 07:30

  • Powiększ tekst

Wśród kontraktów zbrojeniowych 2019 r. są umowy na artylerię rakietową, śmigłowce dla Marynarki Wojennej i - dostarczone w grudniu - śmigłowce dla Wojsk Specjalnych. Resort kontynuował wieloletnie programy artylerii samobieżnej; zapowiedział też zakup samolotów piątej generacji F-35.

Przygotowując modernizację techniczną sił zbrojnych MON przyjęło w tym roku dwa plany - początkowo na okres 2017-2026, a w październiku zatwierdzono nowy plan - na lata 2021-2035.

Plan MON zakłada m.in. zakup amerykańskich samolotów bojowych F-35, którym mają towarzyszyć m.in. bezzałogowe platformy rozpoznawcze. Polska wystąpiła do rządu Stanów Zjednoczonych o sprzedaż 32 tych wielozadaniowych maszyn o obniżonej wykrywalności. Przed kilkunastoma dniami szef MON wyraził przekonanie, że rozmowy zakończą się w styczniu. Według nieoficjalnych informacji umowa mogłaby zostać podpisana w pierwszym kwartale 2020 r.

Według produkującego samolot koncernu Lockheed Martin cena płatowca z silnikiem w wersji A, którą jest zainteresowana Polska, ma spaść poniżej 80 mln dol., a koszty godziny lotu - obecnie ok. 44 tys. dol. - mają zostać zredukowane do 25 tys. dol. Pierwsze samoloty dla Polski zostałyby dostarczone w 2024 r., pozostając początkowo w USA, gdzie służyłyby do szkolenia pilotów i personelu naziemnego. Dwa lata później F-35 miałyby wejść do służby w Polsce, co oznaczałoby wycofanie myśliwców MiG-29. Uzupełnieniem programu Harpia służącym zwiększeniu możliwości uderzeniowych F-35 ma być program Harpi szpon - połączenia F-35 z platformami bezzałogowymi wypełniającymi zadania rozpoznawcze i bojowe.

W grudniu Wojska Specjalne odebrały cztery zamówione na początku roku śmigłowce S-70i Black Hawk wyprodukowane w zakładach PZL Mielec, należących także - poprzez korporację Sikorsky - do koncernu Lockheed Martin. Cena jednego śmigłowca to ok. 75 mln zł brutto. Wartość umowy z dodatkowym uzbrojeniem i wyposażeniem, wsparciem logistycznym i szkoleniowym wyniosła 683,4 mln zł brutto.

Nie był to jedyny kontrakt na śmigłowce. Od włoskiej grupy Leonardo, do której należy WSK PZL-Świdnik, kupiło cztery śmigłowce AW101 do zwalczania okrętów podwodnych i działań poszukiwawczo-ratowniczych. Cena wiropłatów, które zostaną dostarczone do końca 2022 r. 1,65 mld zł brutto wraz z pakietem szkoleniowym i logistycznym - zapasem części zamiennych i eksploatacyjnych oraz sprzętem obsługi naziemnej. Umowa obejmuje też szkolenia załóg i personelu naziemnego.

W lutym, w obecności prezydenta Andrzeja Dudy i wiceprezydenta USA Mike’a Pence’a, podpisano wart 414 mln dol. międzyrządowy kontrakt na dostawę amerykańskiego systemu artylerii rakietowej HIMARS o zasięgu - zależnie od użytej amunicji 70 lub 300 km. Polska otrzyma od USA 20 wyrzutni HIMARS, w tym 18 bojowych i dwie ćwiczebne. Kontrakt obejmuje też dostawy amunicji, pojazdów oraz wsparcie logistyczne, szkoleniowe i techniczne. Dostawy mają się zakończyć do 2023 r. Program pod nazwą Homar początkowo przewidywał znaczny udział krajowego przemysłu. Rozmowy trwały od początku 2015 r. W 2018 r. MON postanowiło o przyspieszeniu programu i rozpoczęciu bezpośrednich negocjacji ze stroną amerykańską.

MON kontynuowało w 2019 r. zakupy w krajowym przemyśle zbrojeniowym. Wojsko otrzymało kolejne samobieżne armatohaubice Krab, produkowane z wykorzystaniem licencji w Hucie Stalowa Wola, wraz z pojazdami tworzącymi moduł dywizjonowy Regina.

Wojska Lądowe otrzymały też kolejne samobieżne moździerze 120 mm Rak, skonstruowane i produkowane w HSW i posadowione na podwoziu kołowego transportera opancerzonego Rosomak.

W lipcu resort obrony zapowiedział modyfikację czołgów T-72 jako „rozwiązanie pomostowe” podczas prac nad nowym czołgiem, którego program nosi nazwę Wilk. Umowa na remonty i modyfikację czołgów, warta 1,75 mld zł, ma być zrealizowana przez polski przemysł do roku 2025.

W listopadzie podniesiono banderę na korwecie patrolowej ORP Ślązak. Jednostka była budowana od 2001 r., pierwotnie jako wielozadaniowa korweta typu Gawron, której program przyjęto w 1997 r. W 2012 r. rząd postanowił przerwać projekt korwety i dokończyć okręt jako patrolowiec.

W maju w gdańskiej stoczni Remontowa Shipbuilding odbył się chrzest drugiego z sześciu holowników budowanych tam na potrzeby Marynarki Wojennej.

Zakupy m.in. samolotów bojowych, artylerii i okrętów oraz inwestycje w cyberobronę zapisano w przyjętym pod koniec lutego planie modernizacji technicznej na lata 2017-2026. Zakładał on przeznaczenie na te cele 185 mld zł. Zatwierdzony w październiku plan na lata 2021-2035 obejmuje ponad 2000 programów o wartości 524 mld zł. To pierwszy plan, który dostosowując proces planowania do wymogów NATO wydłużył okres ujęty w planie z 10 do 15 lat.

PAP/ as/

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych