Afganistan: Czy zestrzelony samolot USA oznacza wojnę?
Amerykański samolot wojskowy Bombardier E-11A rozbił się w poniedziałek w górzystej prowincji Gazni na wschodzie Afganistanu, a ustalanie przyczyn tej katastrofy trwa - oświadczył rzecznik wojsk USA w Afganistanie, pułkownik Sonny Leggett.
Według niego, na razie „nie ma wskazań, by powodem był nieprzyjacielski ogień”. Wcześniej talibowie ogłosili, że samolot został przez nich zestrzelony i spadł koło wioski Sado Chel w należącym do prowincji Gazni okręgu Deh Jak.
CZYTAJ TEŻ: Pierwsza ofiara śmiertelna koronawirusa w Pekinie
Dwusilnikowy odrzutowy Bombardier E-11A stanowi modyfikację pasażerskiego samolotu dyspozycyjnego Bombardier Global 6000. W lotnictwie wojskowym USA pełni funkcję powietrznego węzła łączności pola walki transmitującego na przykład informacje między placówkami, które ze względu na rozdzielenie górami nie są w stanie nawiązać bezpośredniej łączności - co jest w Afganistanie stałą praktyką. Wygląd prezentowanych na zdjęciach w mediach społecznościowych szczątków rozbitego samolotu wskazuje, że jest to Bombardier E-11A.
Miejsce katastrofy znajduje się około 130 kilometrów na południowy zachód od Kabulu na terenie kontrolowanym przez talibów.
PAP/ as/