Informacje

Nowy Jork / autor: Pixabay.com
Nowy Jork / autor: Pixabay.com

Starsi Amerykanie gotowi umrzeć za Amerykę

Adrian Reszczyński

Adrian Reszczyński

Absolwent SGGW, zainteresowany szeroko pojętą ekonomią i gospodarką, autor bloga Las Mgieł. Związany ze środowiskami wolnościowymi i narodowymi. W czasie wolnym pasjonat literatury fantasy, kalisteniki oraz gier komputerowych.

  • Opublikowano: 24 marca 2020, 14:00

  • 3
  • Powiększ tekst

Pomimo krytyki licznych środowisk dotyczących polityki Trumpa o ograniczeniu kwarantanny do kilku tygodni zamiast miesięcy, licznie wznoszą się też głosy poparcia dla prezydenta.

Prezydent Donald Trump skłania się ku otwarciu gospodarki Stanów Zjednoczonych w przeciągu tygodni bardziej niż miesięcy. Jego zdaniem zamknięcie gospodarki będzie lekarstwem, które okaże się gorsze w skutkach niż sama pandemia koronawirusa. I chociaż początkowo oświadczenie to znalazło się w ogniu krytyki, tak liczne okazały się też głosy poparcia dla prezydenta.

Dan Patrick, wicegubernator Teksasu, posunął się nawet dalej w wywiadzie dla Fox News. Uznał on bowiem, że wolałby umrzeć niż pozwolić umrzeć amerykańskiej gospodarce Powiedział, że mógłby śmiało oddać życie, jeśli oznacza to lepsze szanse na start dla szóstki jego wnucząt. Ograniczenia związane z kwarantanną oraz zamknięcie wielu sektorów gospodarki, zwłaszcza usługowych, uważa za niewłaściwe działania w dłuższym okresie czasu, które doprowadzi do kryzysu na niespotykaną dotąd skalę.

Wróćmy do pracy, wróćmy do normalnego życia, bądźmy rozsądni. A ci z nas którzy mają ponad 70 lat – damy sobie radę. – przekonywał Dan Patrick.

Wiele osób mogłoby oskarżyć Dana Patricka o hipokryzję bądź nieczułość na los starszych osób. Sam wicegubernator jednak także znajduje się w grupie ryzyka wystąpienia ciężkich objawów klinicznych związanych z zarażeniem koronawirusem. Ma on bowiem 69 lat, co oznacza, a w przyszłym tygodniu obchodzi swoje 70. urodziny.

Zdaniem Patricka zdrowie jego samego oraz innych osób w jego wieku nie jest najważniejsze. Uważa on, że zamknięcie gospodarki doprowadzi do poważnego kryzysu amerykańskiej gospodarki. Skutki jednak nie będą odczuwalne natychmiastowo. Odbić się one mają zwłaszcza na pokoleniu wnuków Dana Patricka, które będzie musiało odbudować później gospodarkę. Jest to zdaniem wicegubernatora najgorszy z możliwych scenariuszy.

Nie poświęcajmy naszego kraju. Nie róbmy tego.

W podobnym tonie wypowiadał się prezydent Donald Trump. W jego przekonaniu epidemia koronawirusa zabije mniej ludzi niż zadziałoby się to w przypadku samobójstw spowodowanych niemożnością utrzymania siebie i swojej rodziny w obliczu przymusowej kwarantanny.

I chociaż słowa zarówno Donalda Trumpa jak i Dana Patricka wydają się być okrutne, tak zdają się mieć poparcie w części społeczeństwa amerykańskiego. Jak wynika z danych przedstawionych przez Biały Dom 99% przypadków zgonów w Europie spowodowanych koronawirusem to osoby powyżej 50 lat, a duża ich część miała inne, współistniejące schorzenia. Starsi ludzie zdają się nie przejmować tym, że są w grupie ryzyka i są gotowi się poświęcić, byle gospodarka ich kraju nie załamała się.

Rozmawiałem z setkami ludzi i wszyscy przemawiają jednym głosem: nie możemy poświęcić naszego całego państwa – powiedział Dan Patrick.

Źródło: The Guardian

Adrian Reszczyński

Powiązane tematy

Komentarze