Informacje

Wojna w Donbasie wciąż trwa  / autor: Pixabay
Wojna w Donbasie wciąż trwa / autor: Pixabay

Wojna w Donbasie na Ukrainie wciąż trwa. Ile ofiar?

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 9 kwietnia 2020, 20:00

    Aktualizacja: 9 kwietnia 2020, 20:02

  • Powiększ tekst

- Według Biura Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Praw Człowieka w marcu w wyniku konfliktu w Donbasie na wschodzie Ukrainy zginęły dwie osoby cywilne, a 17 zostało rannych. To największe straty wśród ludności cywilnej od września ubiegłego roku - podkreślono.

Łącznie od rozpoczęcia konfliktu w 2014 roku do 31 marca br. Biuro Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Praw Człowieka zliczyło 3055 ofiar wśród ludności cywilnej (w tym 147 dzieci).

Po uwzględnieniu ofiar zestrzelenia samolotu malezyjskich linii lotniczych bilans ofiar śmiertelnych wynosi co najmniej 3353. Liczba rannych szacowana jest na ponad 7 tys. Liczba ta jest wyższa niż bilans zabitych i rannych łącznie w styczniu i lutym - napisano w komunikacie zamieszczonym na stronie internetowej przedstawicielstwa ONZ na Ukrainie.

Obecnie w wyniku ostrzałów artyleryjskich oraz ostrzałów z broni ręcznej zginęły dwie osoby, a 11 - w tym dwoje dzieci - zostało rannych. Cywile zostali także ranni w wyniku eksplozji miny albo innych ładunków wybuchowych - dodano.

Poprzednio tak duże straty wśród ludności cywilnej odnotowano we wrześniu, kiedy zginęły dwie osoby, a 22 zostały ranne.

Konflikt zbrojny w Donbasie wybuchł po zwycięstwie prozachodniej rewolucji w Kijowie, która doprowadziła do obalenia na początku 2014 roku ówczesnego prorosyjskiego prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza. Wiosną tamtego roku wspierani przez Rosję rebelianci proklamowali w Donbasie dwie samozwańcze republiki ludowe - doniecką i ługańską.

Czytaj także:KE apeluje o przedłużenie ograniczeń w podróży

Z Kijowa Natalia Dziurdzińska (PAP)

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.