Chińczycy mają szczepionkę? Czas na testy na ludziach
Chińska firma biofarmaceutyczna zakończyła pierwszą fazę próby klinicznej prototypu szczepionki przeciw koronawirusowi i poszukuje 500 ochotników do udziału w drugiej fazie eksperymentu - podał w piątek hongkoński dziennik „South China Morning Post”
Wstępne dane z pierwszej fazy wskazują, że kontynuacja testu jest bezpieczna - ogłosiła w czwartek wieczorem firma CanSino Biologics, która zamierza przeprowadzić próbę drugiego etapu wspólnie z Instytutem Biotechnologii chińskiej Akademii Wojskowych Nauk Medycznych.
Przemysł farmaceutyczny i służby medyczne starają się jak najszybciej opracować szczepionkę przeciwko nowemu groźnemu koronawirusowi, którym zakaziło się na świecie już co najmniej 1,6 mln osób, a co najmniej 100 tys. z nich zmarło.
Prace nad szczepionkami zwykle toczą się latami, ale w przypadku koronawirusa trwa już szereg prób klinicznych. Pierwszą z nich rozpoczęła w ubiegłym miesiącu amerykańska firma Moderna - przypomina „SCMP”, dodając, że prototyp szczepionki autorstwa CanSino Biologics i naukowców wojskowych opracowano przy użyciu inżynierii genetycznej.
W pierwszej fazie eksperymentu klinicznego wzięło udział 108 ochotników z miasta Wuhan, gdzie pod koniec 2019 roku wybuchła epidemia koronawirusa. Podzielono ich na trzy grupy, które otrzymywały duże, średnie i niskie dawki prototypu szczepionki.
Badacze zaobserwowali skutki uboczne, w tym gorączkę, ból w miejscu zaszczepienia i bóle stawów. W grupie otrzymującej duże dawki częściej pojawiała się gorączka powyżej 38,5 stopni, ale w większości przypadków ustępowała samoistnie w ciągu 24 godzin - napisano w piątkowym wydaniu „Keji Ribao”, oficjalnego dziennika ministerstwa nauki i techniki ChRL.
W drugiej fazie eksperymentu 250 osobom podana zostanie średnia dawka (1 ml) prototypu szczepionki, 125 osób otrzyma dawkę niską (0,5 ml), a kolejnych 125 osób w grupie kontrolnej otrzyma placebo - przekazała gazeta.
Próby kliniczne szczepionek podzielone są na trzy fazy. W pierwszej fazie na małej liczbie osób bada się, czy produkt jest bezpieczny. W fazie drugiej, z udziałem większej liczby osób, określa się skuteczność danego środka i plan szczepień. Trzecia faza badań na jeszcze większej liczbie osób służy pełnej ocenie ochrony zapewnianej przez szczepionkę - wyjaśnia „Keji Ribao”.
Główny epidemiolog Chińskiego Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom Wu Zunyong ocenił, że nawet przy szybkim zatwierdzaniu pozwoleń przeprowadzenie wszystkich trzech etapów eksperymentu może zająć co najmniej trzy miesiące - podał „SCMP”.
PAP