Hyper Poland z finansowaniem na badania i rozwój
Ponad pół miliona euro pozyskała jedna z najbardziej innowacyjnych polskich firm. Spółka Hyper Poland w ramach drugiej rundy kampanii crowdfundingu udziałowego zebrała ponad 2,4 mln zł. Pieniądze pomogą firmie m.in. w badaniach nad technologią pasywnej lewitacji magnetycznej, jej adaptacją na kolei i budowie pełnowymiarowego toru testowego.
Zakładany pierwotnie cel zbiórki - 451,5 tys. euro, został przekroczony, co pozwoli m.in. na intensyfikację badań nad unikalną, opracowaną przez Hyper Poland technologią magrail - rozwiązaniem pozwalającym na zastosowanie lewitacji magnetycznej w ramach istniejącej infrastruktury.
- Dzięki takiemu podejściu najnowocześniejszy dostępny środek transportu nie będzie wymagał gigantycznych inwestycji w budowę całkowicie nowych torów i trakcji - tłumaczy CEO Hyper Poland, Przemysław Pączek.
- Przekroczenie planu zbiórki, zakończenie jej na poziomie 119 proc. pozwala nam śmielej patrzeć w przyszłość - dodaje CBO Hyper Poland, dr Katarzyna Foljanty. - W związku z tym, że efektami naszej pracy interesują się już transportowi i przemysłowi potentaci m.in. z Polski, Niemiec, Włoch, zamierzamy wzmocnić też nasz zespół biznesowy.
Hyper Poland od lat z sukcesami pracuje nad autorskim podejściem do koncepcji kolei próżniowej hyperloop. Dzięki pomysłowi podzielenia prac nad tą technologią na trzy etapy, pierwsze rozwiązania wprowadzające pasywną lewitację magnetyczną na istniejące tory mogą być gotowe do wdrożenia pilotażowego już perspektywie około 3 lat. Pozwolą one na osiąganie prędkości nawet 415 km/h przez pojazdy poruszające się po istniejącej, choć zmodernizowanej infrastrukturze. Nie wyeliminują jednocześnie z torów tradycyjnych pociągów. Koszt takiej modernizacji będzie znacznie niższy od kosztu budowy nowych tras kolei dużych prędkości.
Magrail to dopiero pierwszy krok, o którym myślą inżynierowie z Hyper Poland. Drugim jest hyperrail, który - w skrócie - wiąże się z obudowaniem toru magrail tunelem próżniowym. W nim ruch magnetycznych pojazdów mógłby się odbywać z prędkością sięgającą nawet 1000 km/h. Wreszcie ostatni etap to hyperloop. Najbardziej nowoczesny, najszybszy i najbardziej efektywny energetycznie, przez to też najbardziej „zielony” środek transportu. Technologia, która pozwoli na przemieszczanie się z prędkością do 1200 km/h będzie jednak wymagała stworzenia od podstaw przeznaczonej dla niej infrastruktury.
Hyperloop i związane z nim pośrednie rozwiązania nie są już na arenie międzynarodowej zagadką. Na poziomie Unii Europejskiej uznano je za wart wsparcia kierunek rozwoju transportu. W tym celu w lutym państwa członkowskie UE powołały Wspólny Komitet Techniczny (Joint Technical Committee - JTC 20), dzięki czemu możliwe będzie stworzenie jednolitego systemu ultraszybkiego transportu na terenie całego kontynentu. Powstanie JTC 20 możliwe było dzięki zaangażowaniu firm pracujących nad rozwiązaniami kolei próżniowej i magnetycznej. Obok polskiego Hyper Poland należą do nich Hardt Hyperloop (Holandia), TransPod (Kanada - z biurami we Francji i Włoszech) oraz Zeleros Hyperloop (Hiszpania).
- Powołanie Komitetu oznacza, że państwa członkowskie uznały technologię hyperloop za realny środek transportu przyszłości. Wspólne standardy ułatwią ich wdrożenie i pełną zgodność przyszłego systemu w całej Europie. Zwiększają też wiarygodność tych rozwiązań w oczach przyszłych użytkowników i inwestorów. Już teraz widzimy duże zainteresowanie m.in. wiodących koncernów lotniczych i kolejowych z całego świata. Dzięki pracom JTC 20 mamy szansę na budowę pierwszego w pełni jednolitego systemu transportowego w Europie - tłumaczy Michał Litwin, dyrektor ds. strategii w Hyper Poland.
Doskonały wynik crowdfundingu udziałowego Hyper Poland oraz prowadzona z sukcesami działalność pozostałych europejskich spółek, działających na tym samym polu, pozwalają sądzić, że wdrożenie pierwszych rozwiązań, w tym tych opracowywanych przez polskich inżynierów jest kwestią najbliższych lat.
Czytaj też: Technologie kosmiczne szansą dla polskich firm
Hyper Poland/kp