Szczodre premie dla świetnie zarabiających prezesów
Prezesi największych spółek zarabiają rocznie miliony złotych, co nie jest tajemnica. Rzadziej mówi się, że kwoty te pompują ogromne premie, często większe od podstawowego wynagrodzenia – przypomina money.pl.
I przedstawia dowody. Rekordzista w 2019 roku zainkasował w bonusie 20 mln zł, przy podstawie na poziomie 1 mln zł.
Wśród dwudziestki najlepiej zarabiających szefów z pięćdziesięciu największych firm z GPW ogromny udział w zarobkach mają premie. W wielu przypadkach stanowią nawet połowę lub więcej kwoty wypłaconej im w 2019 roku. - czytamy na portalu.
Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że często gigantyczne premie nie idą w parze z np. zyskami wypracowanymi w danym roku przez całą spółkę.
. Warto w tym momencie zaznaczyć, że wielu prezesów premiowanych jest nie za bieżący rok, a za poprzedni lub nawet kilka lat wstecz, co zaburza możliwość oceny zasadności nagradzania przez postronne osoby. Nie zawsze jednak wynika to wprost z informacji przekazywanych przez spółki - podaje money.pl.
Informacje na temat wynagrodzeń w spółkach giełdowych analizuje Kazimierz Sedlak, który wskazuje, że systemy wynagradzania zarządów w spółkach giełdowych w Polsce nie zawsze są oparte na jasnych i wcześniej określonych regułach, a to jest podstawą efektywnego nagradzania.
Zwraca uwagę, że np. w kilkudziesięciu mniejszych spółkach z GPW z raportów wynika, że prezes zarabia poniżej średniej krajowej.
Przecież nikt w to nie uwierzy. Dodatkowo tylko niewielki procent spółek giełdowych w pełni informuje o swoich programach motywacyjnych, a wśród tych co informują, znaczny procent nie podaje na jakich zasadach działają te programy - podkreśla.
Ekspert wskazuje, że np. w USA podstawa to około 12 proc. wynagrodzenia całkowitego, co w znacznej części wynika z rozwiązań podatkowych. W Europie część zmienna, czyli np. premie to około 40 proc. wynagrodzenia menedżerów. Niestety trudno jednoznacznie powiedzieć jak to jest w polskich spółkach giełdowych.
Dane zawarte w raportach rocznych nie zawsze są kompletne i wyczerpujące. Większość spółek nie przykłada zbyt dużej wagi do obowiązku precyzyjnego informowania o poszczególnych składnikach wynagrodzenia - podsumowuje.
Czytaj także: Aż dwa prezenty w tygodniku „Sieci”!
Czytaj także: Ekologia w praktyce. Uber zniszczył tysiące rowerów!
money.pl/gr