Już znów trzeba pamiętać o ZUS. Za dwa dni mija termin
Wszyscy przedsiębiorcy i samozatrudnieni muszą pamiętać, że już nie obwiązują zwolnienia ze składek na ZUS. Wsparcie Tarczy Antykryzysowej minęło. Termin opłacania składek przypada w najbliższy piątek, czyli 10 lipca. Pełna składka na ZUS wynosi dziś - 1 431,48 zł, a jeśli nie płaci się dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego - 1 354,64.
W Polsce około dwa miliny osób jest na samozatrudnieniu i dla nich jest to szczególnie istotne.
Jeśli opłaca się składki na ubezpieczenia społeczne od preferencyjnej podstawy (nie niższej niż 30 proc. kwoty minimalnego wynagrodzenia) - wówczas suma składek do zapłaty wynosi 609,14 zł.
Osoby, które korzystają z „ulgi na start” są zwolnione ze składek na ubezpieczenia społeczne (emerytalne, rentowe, wypadkowe i chorobowe). Obowiązkową składkę na ubezpieczenie zdrowotne w 2020 r. opłacają w wysokości 362,34 zł.
Dobrze, ze rząd zrezygnował z pierwotnej wersji pomocy przedsiębiorcom, a więc tylko zawieszenia płacenia składek - na rzecz ich umorzenia. Gdyby tak się nie stało 10 lipca firmy i samozatrudnieni mieliby do zapłaty ok. 6 tys zaległych należności.
Czytaj także: Potężny spór przedsiębiorców z ZUS. Czy coś da się zrobić?
Czytaj także: ZUS: Składki zapłacone za marzec do zwrotu
gr