Hiszpania: Przez epidemię ludzie więcej czasu oglądają telewizję
W połowie marca, gdy nakazano pozostanie w domach w związku z epidemią koronawirusa, wzrosła w Hiszpanii liczba minut spędzanych przez telewizorem. Przywracane w piątek w kilku regionach obostrzenia wpłyną, jak wskazują lokalne media, na ponowne wydłużenie czasu spędzanego przed telewizorem
Wprowadzone w piątek restrykcje w Barcelonie oraz apele katalońskiego rządu do mieszkańców dwunastu innych miast o pozostanie w domach oznaczają, że w drugiej połowie lipca wzrośnie oglądalność telewizji. Zjawisko potwierdza dziennik “Expansion”.
Według stołecznej gazety ekonomicznej restrykcje, szczególnie izolacja społeczna, idą w parze z wydłużeniem czasu, jaki obywatele spędzają przed małym ekranem. Dziennik przypomina, że absolutny rekord padł w połowie marca br., kiedy rząd Pedra Sancheza ogłosił stan zagrożenia epidemicznego i nakazał Hiszpanom pozostanie w domach.
“Expansion” wskazuje, że już 15 marca nastąpił wzrost ilości czasu spędzanego przed telewizorem o 88 minut, a przeciętny Hiszpan tego dnia oglądał telewizję przez 344 minuty.
“To najwyższy wzrost oglądalności telewizji, jaki zanotowano w historii w naszym kraju. Rekord spędzonego czasu przed telewizorem padł natomiast 22 marca, kiedy jeden widz oglądał programy telewizyjne średnio przez 426 minut, czyli 7 godzin i 6 minut” - napisał “Expansion”.
Badanie opublikowane przez “Expansion” dowodzi, że nadejście epidemii koronawirusa sprawiło, iż w okresie nasilenia zachorowań na Covid-19 więcej czasu przed telewizorem spędzały w szczególności dwie grupy: młodzież oraz dorośli mężczyźni.
W maju, kiedy złagodzono obostrzenia, zaobserwowano spadek oglądalności programów telewizyjnych. Ta wzrosła później jedynie w gminach, w których w lipcu ze względu na zwiększenie liczby nowych przypadków zakażenia wprowadzono przymusową izolację społeczną.
Czytaj też: Kanada-USA: Granica nadal odcięta
PAP/KG