Fortuna nie dla Nord Stream 2. Kto dokończy rosyjsko-niemiecki projekt?
Rosyjska firma MRTS poinformowała w środę, że nie będzie uczestniczyć w układaniu rur dla gazociągu Nord Stream 2 w wodach Danii. Firma ta dzierżawi barkę Fortuna, którą wcześniej wymieniali komentatorzy w kontekście ukończenia rosyjsko-niemieckiego projektu.
Przedstawiciel MRTS poinformował, że nie zamierza oferować Fortuny do ukończenia brakującego odcinka Nord Stream 2. „Spółka Mieżregiontruboprowodstroj (MRTS) nie bierze i nie zamierza brać udziału w wykonywaniu prac przy układaniu gazociągu Nord Stream 2 na Morzu Bałtyckim, przy użyciu barki Fortuna bądź w inny sposób” - oświadczyły służby prasowe.
Fortuna, jednostka używana przy budowie gazociągów na dnie morskim, pod koniec lipca br. wymieniana była w składzie floty MRTS. Spółka oświadczyła w środę, że z punktu widzenia kodeksu żeglugi handlowej jako właściciel jednostki może być podana firma, która ją dzierżawi.
Rosyjski portal RBK wyjaśnił, że na stronie internetowej spółki Maritime Construction Services (MCS) figuruje Fortuna jako jej własność. MCS to spółka z Luksemburga, wiązana w przeszłości z rosyjskim podmiotem zarejestrowanym w jednym z rajów podatkowych.
W 2019 roku spółka Nord Stream 2 AG, operator gazociągu, wykazywała na stronie internetowej, że układaniu pierwszych 13 km obu nitek gazociągu Nord Stream 2 u wybrzeży Rosji brała udział firma MRTS i należąca do niej barka Fortuna.
Operator Nord Stream zakomunikował we wtorek, 4 sierpnia, że „w odpowiednim czasie poinformuje o planach wznowienia prac” przy budowie gazociągu.
Czytaj też: Wojna gangów w Szwecji zbiera śmiertelne żniwo
PAP/kp