Informacje

Angela Merkel / autor: Fratria
Angela Merkel / autor: Fratria

Merkel przedstawiła dalsze wytyczne walki z COVID-19

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 27 sierpnia 2020, 17:30

  • Powiększ tekst

W trakcie czwartkowej telekonferencji kanclerz Niemiec Angela Merkel przedstawiła premierom rządów krajowych w imieniu rządu federalnego wytyczne w sprawie dalszej walki z pandemią koronawirusa, przewidujące raczej zaostrzanie niż osłabianie obowiązujących restrykcji - poinformowała agencja dpa. Grzywna za brak maseczki ma wynieść 50 euro.

Jak głoszą wytyczne, w podejmowanych działaniach trzeba „uwzględnić to, że rozwój infekcji jest w poszczególnych regionach bardzo zróżnicowany. Wysokie wskaźniki zakażeń wymagają innych przedsięwzięć niż wskaźniki niskie”. Dlatego konieczne są uzgodnione działania „według tych samych zasad, ale działać należy zawsze w sposób dopasowany do regionalnej sytuacji epidemicznej”.

Dokument rządu federalnego podkreśla, że istotnym krokiem na rzecz „szerokiego zaakceptowania przepisów higienicznych dotyczących nauki szkolnej” byłoby uzgodnienie przez krajowych ministrów kultury jednolitych zasad stosowania w szkołach masek ochronnych przy jednoczesnym zróżnicowaniu tych zasad w zależności od wskaźników zakażeń w danym regionie. W podobny sposób powinno się zharmonizować przepisy dotyczące prywatnych imprez towarzyskich.

Wytyczne ostrzegają, że liczba nowych infekcji w ciągu jesieni i zimy jeszcze wzrośnie. W związku z tym jej obserwowane zwiększenie się w miesiącach letnich należy traktować szczególnie poważnie.

Z rządowego dokumentu wynika, że kanclerz Merkel chce przeforsować grzywnę w wysokości co najmniej 50 euro za nieprzestrzeganie obowiązku noszenia maski. W niektórych krajach związkowych - na przykład w Brandenburgii, Saksonii, Saksonii-Anhalcie czy Kraju Saary - nie grożą za to obecnie żadne sankcje finansowe. W innych - jak w Hamburgu, Dolnej Saksonii i Nadrenii-Palatynacie - minimalne stawki grzywien są niższe.

W myśl wytycznych, zakaz organizowania dużych publicznych imprez jak festyny ludowe, większe zawody sportowe z udziałem publiczności czy większe koncerty i festiwale, miałby pozostać w mocy co najmniej do końca bieżącego roku. Wyjątki byłyby dopuszczalne tylko na terenach o bardzo niskim poziomie zagrożenia koronawirusowego.

Jak dowiedziała się dpa, w trakcie dyskusji z szefami rządów krajowych Merkel zadeklarowała, iż ewentualną decyzje o zgodzie na organizowanie jarmarków bożonarodzeniowych i karnawałowych podejmie później, gdyż w tej chwili nie ma takiej potrzeby.

Rządowy dokument postuluje, by do końca bieżącego roku ligowe mecze piłki nożnej i innych popularnych gier zespołowych rozgrywano przy pustych trybunach.

Co do prywatnych imprez towarzyskich, to limit liczby ich uczestników miałby wynosić 25 osób, a w przypadku prywatnych imprez poza sferą prywatną 50 osób. Obecnie tak surowe ograniczenia obowiązują jedynie w Hamburgu.

Ponadto Merkel chce zrezygnowania po 15 września - czyli po wakacjach - z bezpłatnego przeprowadzania testów na koronawirusa u osób, które przyjechały ze stref uznanych za wolne od ryzyka. Jednocześnie powracający ze stref objętych ryzykiem byliby zobowiązani udać się bezzwłocznie na 14-dniową kwarantannę.

Dobowa liczba nowych potwierdzonych przypadków nosicielstwa koronawirusa w Niemczech, która okresami była wyraźnie niższa niż tysiąc, w ubiegłych tygodniach ponownie wzrosła. Jak podał Instytut im. Roberta Kocha (RKI), przez 24 godziny do czwartku rano odnotowano 1507 nowych zakażeń, a dobę wcześniej 1576. W sobotę liczba ta po raz pierwszy od końca kwietnia przekroczyła pułap 2 tys., wynosząc 2034.

Czytaj też: Europę Zachodnią zalewa fala COVID-19? W tym kraju największy skok infekcji

PAP/kp

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych