Plaga nielegalnych imprez w parkach. To efekt obostrzeń w nocnych lokalach
Policja, media oraz organizacje zrzeszające właścicieli barów i dyskotek informują, że wraz z wprowadzaniem w coraz większej liczbie wspólnot autonomicznych Hiszpanii ograniczeń w działalności nocnych lokali przybywa nielegalnych imprez w miejscach publicznych, głównie w parkach.
Telewizja TVE odnotowuje, że wraz z wprowadzaniem restrykcji dla nocnych lokali, głównie barów i dyskotek, wzrasta liczba zatrzymywanych przez policję na “ulicznym pijaństwie” młodych ludzi. Zauważa, że imprezy te mogą w znacznym stopniu przyczyniać się do rosnącej szybko liczby zachorowań na Covid-19 wśród hiszpańskiej młodzieży.
Tymczasem, jak wynika z szacunków madryckich właścicieli nocnych lokali, na które powołuje się dziennik “El Mundo”, tylko w pierwszym weekendzie po wprowadzeniu w tym mieście pod koniec lipca restrykcji dla barów i dyskotek na nocną imprezę w parku udało się około 25 tys. młodych mieszkańców stolicy.
W czwartek portal Bolsamania zwrócił uwagę na ryzyko dla spółek sektora rozrywki. Oszacował, że wraz z ograniczeniem działalności barów i dyskotek w Hiszpanii pod znakiem zapytania znalazło się istnienie 80 proc. firm związanych z nocnymi lokalami. Przypomniał, że sektor ten generował dotychczas równowartość 1,8 proc. PKB tego kraju.
Komentatorzy podają, że od kilku tygodni w różnych wspólnotach autonomicznych Hiszpanii wprowadzane są restrykcje dotyczące funkcjonowania nocnych lokali, a władze regionów twierdzą, że nowe obostrzenia służą ograniczeniu zakażeń koronawirusem. Argumenty te nie przekonują branży.
Jedna z największych akcji protestu przeciwko obostrzeniom wobec działalności dyskotek i barów odbyła się w niedzielę w Oviedo, na północy Hiszpanii. W manifestacji wzięło udział kilkuset przedsiębiorców i mieszkańców regionu Asturii.
Ograniczenia wprowadzane przez władze regionów popiera tymczasem rząd Pedra Sancheza. Minister zdrowia Salvador Illa kilkakrotnie w sierpniu apelował do młodzieży o unikanie wieczornych zabaw organizowanych nielegalnie w przestrzeni publicznej. Wzywał też rządy wspólnot autonomicznych do wyciągania surowych konsekwencji wobec organizatorów takich wydarzeń oraz ich uczestników.
“Tym, którzy tego nie wiedzą, chciałbym jasno wyjaśnić, że picie alkoholu na ulicach oraz w innych miejscach publicznych jest zabronione i będzie karane” - ostrzegł hiszpański minister zdrowia.
Czytaj też: MZ: Nowa lista powiatów z dodatkowymi obostrzeniami. Gdzie jest najgorzej?
PAP/kp