Informacje

Tesla 3 / autor: Pixabay
Tesla 3 / autor: Pixabay

Haker ujawnia: Tak może szpiegować Tesla w samochodzie

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 5 października 2020, 22:00

  • Powiększ tekst

Czy Elon Musk szpieguje? I to jak! Oczywiście, podobno tylko za naszą zgodą, ale ostatnie sensacje i odkrycia jednego hakera sprawiają, że osoby przeczulone na punkcie prywatności przestaną kiedyś jeździć samochodami. Niektórych te doniesienia mogą naprawdę zszokować

Już zszokowały. Padają głosy, że Elon Musk może właśnie tak szpiegować swoich klientów. Jednak, jak zapewnia firma, funkcjonalności te mają wpływać przede wszystkim na bezpieczeństwo.

Tesla Model 3 posiada kamerę skierowaną na twarz kierowcy. Kamerka umieszczona jest nad lusterkiem w aucie. Przez ostatnie niemal 3 lata urządzenie było nieaktywne. To zmieniło się po najnowszej aktualizacji. Tesla rozpoczęła testy za zgodą użytkowników.

Lata temu Elon Musk zapowiadał, że ta kamera zostanie wykorzystana w bliżej nieokreślonej przyszłości, dopiero gdy Tesla będzie sterować się sama jako pojazd autonomiczny. Według ostatnich deklaracji, ma to się stać już w tym roku. Ruszyły testy. Kierowcy Modelu 3 oraz Modelu Y otrzymali na pulpitach swoich aut zapytania czy zgodzą się uruchomić kamery i udostępnić zebrane dane w celach badawczych.

Co się okazało? To nie tylko wideorejestrator, filmujący wnętrze auta w razie wypadku. Znany haker Tesli o pseudonimie green odkrył pełnię jego możliwości. Odkrył, że oprogramowanie próbuje w czasie rzeczywistym analizować co robi kierowca. Możliwości urządzenia wydają się imponujące.

CZYTAJ TEŻ: 380 mln dol. w szemranych transakcjach w bankach w Polsce

System notuje gdzie pada wzrok kierowcy na bieżąco, ale to nie wszystko! Dzięki kamerze możliwe jest odnotowanie czy kierowca jest oślepiony lub ma zamknięte powieki. Rozszyfrowywanie ma dotyczyć także ruchów głowy (w lewo, w prawo, w dół). Oprócz tego Tesla sama ma móc rozpoznać czy kierowca nie trzyma ręką przy uchu telefonu. Mało tego! Zapomnijcie o prostych sztuczkach. Sprzęt Tesli ma działać nawet jeśli ktoś ma na nosie okulary słoneczne.

Tesla rozwija systemy, które mogą zapobiegać skutkom m.in. zaśnięcia za kierownicą. Wewnętrzny wideorejestrator ma także zabezpieczyć pojazd przed anonimową dewastacją autonomicznych taksówek, które mają pojawić się w przyszłości. W każdym razie, tyle śledzenia nas dla naszego dobra może się ludziom nie spodobać.

wrc.net.pl, mw

CZYTAJ TEŻ: CERT apeluje do klientów PKO BP: Uważajcie! Polują na was!

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych