Informacje

fot. Pixabay / autor: fot. Pixabay
fot. Pixabay / autor: fot. Pixabay

Wirus atakuje... pieniądze! Odkażaj banknoty!

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 14 października 2020, 07:30

    Aktualizacja: 14 października 2020, 08:36

  • Powiększ tekst

Według najnowszych badań SARS-Cov-2 może w chłodnym i ciemnym środowisku przetrwać na banknotach, telefonach i innych przedmiotach do 28 dni. Wyższe temperatury znosi krócej - podała we wtorek telewizja CBS News.

Powołując się na australijską Organizację ds. Badań Naukowych i Przemysłowych Wspólnoty (CSIRO) CBS akcentowała, że jej pracownicy testowali długowieczność SARS-CoV-2 w ciemności w trzech temperaturach. Wraz z jej wzrostem spadały wskaźniki przeżywalności.

„Naukowcy odkryli, że w temperaturze 68 stopni Fahrenheita (20 stopni Celsjusza) SARS-CoV-2 był +niezwykle wytrzymały+ na gładkich powierzchniach - takich jak telefony komórkowe i inne ekrany dotykowe. Przetrwał 28 dni na szkle, stali i banknotach” – wylicza CBS.

Z badań wynika, że przy temperaturze 86 stopni Fahrenheita (30 C.) wskaźnik przeżycia spadł do siedmiu dni, a przy 104 stopniach Fahrenheita (40 C.) do zaledwie 24 godzin.

Naukowcy potwierdzili, że na porowatych powierzchniach, jak bawełna, wirus utrzymywał się krócej. Do 14 dni w najniższych temperaturach i przez mniej niż 16 godzin w najwyższych.

Magazyn medyczny „Virology Journal” zwraca jednak uwagę, że SARS-Cov-2 może przetrwać na nieporowatych powierzchniach „znacznie dłużej” niż wykazały wcześniejsze badania. Przypisywano mu żywotność do czterech dni.

Trevor Drew, dyrektor australijskiego ośrodka specjalizującego się w przygotowaniach do chorób (CDP) wyjaśniał, że badanie obejmowało suszenie próbek wirusa na różnych materiałach przed ich przetestowaniem, przy użyciu „niezwykle czułej” metody. Pozwoliło to wykryć ślady żywego wirusa zdolnego do infekowania kultur komórkowych.

„Nie oznacza to, że taka ilość wirusa byłaby w stanie kogoś zarazić” – zaznaczył Drew.

Przestrzegał jednak, że jeśli ktoś był „nieostrożny i dotykał te materiały, a następnie polizał ręce lub dotknął oczu lub nosa, mógł zarazić się nawet po upływie dwóch tygodni od ich zainfekowania.

Jak zastrzegł Drew badanie zostało przeprowadzone nad wirusem prawdopodobnie w szczycie typowej infekcji i bez wystawienia na światło ultrafioletowe, które może go szybko osłabić. Wilgotność utrzymywana była na stałym poziomie 50 procent, ponieważ jej wzrost okazał się szkodliwy dla SARS-Cov-2.

Naukowcy CSIRO przyznają, że wirus wydaje się rozprzestrzeniać głównie drogą powietrzną. Niezbędne są jednak dalsze doświadczania, aby zbadać, jak wygląda przenoszenie go poprzez dotyk zakażonych powierzchni.

„Chociaż dokładna rola przenoszenia przez dotyk powierzchni, stopień kontaktu powierzchniowego i ilość wirusa wymaganego aby doszło do zakażenia nie zostały jeszcze określone, ustalenie, jak długo wirus pozostaje żywy na powierzchniach, ma kluczowe znaczenie dla opracowania strategii ograniczania ryzyka” - tłumaczyła Debbie Eagles z CSIRO.

Z kolei Drew przypominał, że zakażeni już ludzie zarażają o wiele bardziej niż powierzchnie.

PAP/ as/

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych