Nożownik z Nicei był wcześniej w obozie dla udzodźców na Lampedusie
Nożownik, który w czwartek rano w bazylice Notre Dame w Nicei podciął gardło kobiecie i śmiertelnie zranił kościelnego oraz inną kobietę, to 21-Tunezyjczyk. Pod koniec września przypłynął z migrantami na włoską wyspę Lampedusa - podały włoskie służby.
Według tych źródeł do Włoch dotarł on 20 września, a 9 października został przewieziony do ośrodka dla migrantów w Bari w Apulii po obowiązkowej kwarantannie, na jaką kierowani są wszyscy przybysze schodzący z łodzi.
Obecnie włoskie służby specjalne rekonstruują kolejne etapy pobytu Tunezyjczyka we Włoszech oraz ustalają, w jakich okolicznościach i dlaczego opuścił on ośrodek w Bari.
Jak podała agencja AFP, powołując się na źródła zbliżone do śledztwa, Tunezyjczyk nazywa się Brahim Aoussaoui. Źródła policyjne twierdzą z kolei, że trwa jego identyfikacja.
Sprawca w bazylice podciął gardło kobiecie i śmiertelnie zranił 35-letniego kościelnego świątyni. Druga poważnie ranna kobieta uciekła do pobliskiej kawiarni i po kilku minutach zmarła.
Sprawca, który wiele razy wykrzykiwał „Allahu Akbar” (Bóg jest wielki), został postrzelony przez policję, zatrzymany i przewieziony do szpitala.
Czytaj też: Merkel o zaostrzeniu ograniczeń: Jesteśmy w dramatycznej sytuacji
PAP/kp