Informacje

Fot.wikipedia.org
Fot.wikipedia.org

Armia będzie zatrudniać. W styczniu zwolni się wiele etatów

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 3 grudnia 2013, 18:02

  • Powiększ tekst

W tym roku z armii zawodowej odeszło 3,1 tys. żołnierzy. To niewiele w porównaniu z rokiem 2011, w którym ze służbą pożegnało się aż 7,2 tys. osób. Kolejnych rezygnacji należy spodziewać się pod koniec stycznia 2014 roku. Dla młodych osób, które swoją karierę chcą wiązać ze służbą, to najlepszy czas na składanie stosownych wniosków do wojskowych komend uzupełnień - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".

Jak podkreśla gazeta z armii głównie odchodzą osoby, które służyły w niej 25-30 lat. Nie mniej z każdym rokiem takich osób jest więcej. Największej fali odejść armia spodziewa się 31 stycznia 2014 r., bo to najkorzystniejszy moment, by zdjąć mundur pod względem emerytalnym, bo przyszła emerytura wojskowa automatycznie ulega powiększeniu przy okazji waloryzacji.

To odejście jest korzystne dla osób, które chciałyby znaleźć pracę w wojsku.

- Jest wciąż dość dużo wakatów. Najwięcej dla szeregowych. W tym roku powołaliśmy ich 60, a w ubiegłym - 140. Wciąż napływają do nas oferty od dowódców więc na bieżąco trzeba przeglądać ogłoszenia zamieszczane na stronach internetowych komendy

– mówi mjr Artur Łęcki, szef wydziały rekrutacji WKU w Radomiu dla "GDP".

Oficer podkreśla, że armia najchętniej szuka osób na stanowiska specjalistyczne w tym związane z lotnictwem, medycyną i logistyką. Są również braki kadrowe na stanowiskach sierżantów i chorążych. Zaznacza, że wśród najbardziej pożądanych kandydatów dowódcy widzą osoby z wykształceniem technicznym.

Cały tekst można przeczytać tutaj.

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna/Opr. Jas

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych