Informacje

PGE: związki zawodowe w sporze z zarządem / autor: pixabay.com
PGE: związki zawodowe w sporze z zarządem / autor: pixabay.com

PGE: żądania związków zawodowych są nierealne

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 14 grudnia 2020, 09:35

  • 0
  • Powiększ tekst

Polska Grupa Energetyczna (PGE) uznaje zgłoszone żądania związków zawodowych, w tym 500 zł podwyżki dla każdego pracownika i zatrudnienie jeszcze w 2020 roku dodatkowych 700 pracowników, za nierealne i niebiorące pod uwagę obecnej sytuacji społeczno-gospodarczej Polski, związanej z pandemią oraz kondycji finansowej grupy kapitałowej PGE.

Spełnienie tych żądań to koszt ponad 450 mln zł rocznie. W innym wypadku związki zawodowe PGE grożą nielegalnym strajkiem. Związki zawodowe PGE żądają podwyżki na poziomie 6,8 proc. dla każdego pracownika Grupy PGE. Biorąc pod uwagę, że średnia płaca w Grupie PGE wynosi 8 tys. zł, daje to średnio na miesiąc 500 zł. Ponadto związki żądają, aby Grupa PGE jeszcze do końca 2020 roku zatrudniła 700 nowych pracowników, powołując się przy tym na zapisy porozumienia o utrzymaniu poziomu etatów sprzed czterech lat.

Kolejny postulat związkowców to konieczność uzyskiwania przez zarząd PGE każdorazowo zgody na decyzję dotyczącą zmian organizacyjnych lub własnościowych. W ocenie PGE, oznacza to całkowity paraliż decyzyjny w Grupie PGE, który uniemożliwi przeprowadzenie transformacji energetycznej i wykorzystanie przyznanych Polsce środków unijnych na ten cel.

Priorytetem dla zarządu PGE jest utrzymanie miejsc pracy i poziomu wynagrodzeń dla pracowników Grupy PGE. W sytuacji, kiedy z powodu pandemii wiele osób dotyka utrata pracy, a niektóre branże walczą z problemami, żądania podwyżek i dodatkowego, nieuzasadnionego biznesową koniecznością zatrudniania ludzi jest nieodpowiedzialne i niesolidarne. Grupę PGE czeka nieuchronna transformacja, a rolą związków zawodowych powinno być aktywne w niej uczestnictwo - informuje zarząd Grupy PGE w specjalnym oświadczeniu.

PGE poinformowała, że w obecnych warunkach strajk będzie miał charakter nielegalny, co zostało potwierdzone w niezależnych opiniach prawnych, o czym związki zawodowe zostały poinformowane.

Grupa PGE wytwarza 41  proc. produkcji netto energii elektrycznej w Polsce, a jej udział w rynku ciepła wynosi 18 proc. Grupa szacuje swój udział w rynku energii ze źródeł odnawialnych na 10 proc. Na obszarze dystrybucyjnym wielkości ok. 123 tys. km kw. PGE obsługuje 5,5 mln klientów. Jej udział rynkowy pod względem wolumenu dystrybuowanej energii elektrycznej wynosi 25 proc. a sprzedaży do odbiorców końcowych – 33 proc. Spółka jest notowana na GPW od 2009 r.

ISBnews/RO

CZYTAJ TEŻ: Koronawirus zabija… dwa razy!

Powiązane tematy

Komentarze