Ewa Kopacz życzy na Święta silnej gospodarki
Eminencjo, koleżanki i koledzy posłowie, moi drodzy! Jest taki dzień, gdy jesteśmy wszyscy razem - śpiewają w pięknej kolędzie Czerwone Gitary. To piękne wyśpiewane życzenie może się spełnić tu i teraz, pod jednym warunkiem - że my, posłowie RP za chwilę podamy sobie ręce i ze szczerego serca złożymy sobie razem wzajemne życzenia
- mówiła marszałek Sejmu Ewa Kopacz na opłatku zorganizowanym w Sejmie.
Po Kopacz przemawiał abp Kazimierz Nycz, który pobłogosławił opłatek, odczytano także fragment ewangelii. Marszałek Sejmu w swoich życzeniach zaapelowała, by... posłowie przekazali do swoich miejscowości przekaz, że mija zły czas dla polskiej gospodarki.
Niech to będzie życzenie marszałek Sejmu, a podobno - abyśmy się mogli pięknie różnić, wspólnie realizując nasze dobro - dobro, jakim jest Polska. Życzę, abyśmy znowu umieli odnaleźć w sobie zbiorową empatię, która nie raz zadziwialiśmy świat. Życzę, abyśmy nie tylko na ten święty czas pozbyli się złych myśli i złych słów o bliźnich.
Już niedługo znajdziecie się w swoich małych ojczyznach - przekażcie wszystkim życzenia od polskiego Sejmu. Spokoju i radości! Przekażcie opartą o fakty nadzieję, że mija zły czas dla polskiej gospodarki, który położył się cieniem na losie wielu rodzin
- przekonywała.
I zakończyła, przekazując życzenia dla manifestujących na Ukrainie:
Najlepsze życzenia w tym naszym wspólnym imieniu kieruję w stronę naszych ukraińskich przyjaciół. Życzę im spokoju i pokoju.
wPolityce.pl/ as/