AfD idzie do wyborów z postulatem wyjścia Niemiec z UE
Alternatywa dla Niemiec (AfD) wkracza w kampanię przed wyborami do Bundestagu z radykalnymi żądaniami, takimi jak wyjście Niemiec z UE. Oprócz „dexitu” ugrupowanie chce m.in. ograniczenia imigracji i zniesienia obowiązku noszenia maseczek - informuje w poniedziałek telewizja ARD
Zdecydowana większość delegatów na weekendowym zjeździe partii w Dreźnie opowiedziała się za wyjściem Niemiec z UE. W manifeście wyborczym napisano: Uważamy za konieczne wystąpienie Niemiec z Unii Europejskiej i utworzenie nowej europejskiej wspólnoty gospodarczej i interesów.
Czytaj też: Niemcy. AfD wyrzuca z partii za znieważanie uchodźców
AfD domaga się w swoim programie także wykluczenia „jakiegokolwiek łączenia rodzin” w przypadku uchodźców oraz powrotu kontroli granicznych, którym towarzyszyć mają „fizyczne bariery”, takie jak ogrodzenia na granicach państwowych Niemiec.
W innym miejscu manifestu wyborczego można przeczytać, że pomoc humanitarna powinna być udzielana tylko osobom wskazanym przez Bundestag i szczególnie potrzebującym ochrony, a ważnym kryterium wyboru jest pochodzenie kulturowe i religijne zgodne z niemieckim systemem wartości i porządkiem społecznym.
AfD wyraźnie odrzuciła również działania rządów federalnego i stanowych w związku z pandemią koronawirusa. Delegaci zdecydowali niewielką większością głosów, aby w manifeście wyborczym znalazło się zdanie: Odrzucamy obowiązek noszenia maseczek. Argumentowano, że wymóg ten „opiera się na danych liczbowych, które nie są miarodajne”. W pierwotnym projekcie kierownictwa partii sprzeciwiano się jedynie noszeniu maseczek w przedszkolach, szkołach i podczas zajęć pozaszkolnych.
Alternatywa dla Niemiec powstała w 2013 roku. Cztery lata później dostała się do Bundestagu jako pierwsze w historii ugrupowanie eurosceptyczne i antyimigranckie.
Najbliższe wybory parlamentarne w Niemczech odbędą się 26 września.
PAP/mt